To, że ostatnie dni w dużej mierze skupiają się na walce z COVID-19 nie znaczy, że cała branża mobilna się spakowała i poszła pracować zdalnie, skupiając się tylko na wydawaniu aktualizacji. Nowe telefony wciąż „się dzieją”, a w tym gronie warto wyróżnić też perełkę, jaką jest Huawei P40 Pro PE. Smartfon działa na wyobraźnię.
Huawei P40 Pro Premium Edition – specyfikacja techniczna
Wiele wskazuje na to, że producent pokaże w marcu co najmniej trzy nowe smartfony. Wydaje się, że prawdziwą perełką z tego grona będzie właśnie P40 Premium Edition, bowiem to ten sprzęt stanie w szranki z Samsungiem Galaxy S20 Ultra. Zgodnie ze świeżutkimi informacjami z dzisiejszego dnia, Huawei ma czym postraszyć. WIele wskazuje na to, że matryca, jaką przygotowali Chińczycy będzie mogła konkurować z produktem od Samsunga jak równy z równym.
Wyświetlacz P40 Pro PE ma mieć przekątną 6,7 cala. Oczywiście będzie to ekran typu OLED, który pracuje w rozdzielczości 3160 x 1440 pikseli. Zgodnie z rynkową modą, nie zabraknie też odświeżania przy 120 Hz. Huawei inwestuje w ekran, który będzie zagięty z każdej strony! Już nie tylko lewa i prawa ramka. Ten sam zabieg czeka dolną i górną krawędź ekranu. Wydaje mi się, że może to wyglądać naprawdę ciekawie.
Tylna ściana najpewniej wykonana jest z tworzywa ceramicznego, jednak tutaj nie dysponujemy jeszcze w pełni potwierdzonymi informacjami. Wiemy natomiast, że na tylnej wyspie znajdzie się aż pięć matryc: 52 Mpix + 40 Mpix (ultra-szeroki kąt) + 8 Mpix teleobiektyw + czujnik ToF + dedykowany moduł odpowiadający za zoom’a. Niestety, ale w przypadku tego ostatniego modułu, nie wyciekły jeszcze pełne dane. Przyjmuje się, że będzie on obsługiwał 10-krotny zoom optyczny. Brzmi to naprawdę ciekawie.
Frontowa kamera selfie,to 32 Mpix oczko z ultra-szerokim kątem do zdjęć grupowych. Wiemy też, że w bliskim sąsiedztwie amery selfie znajdą się dedykowane czujniki, które będą odpowiadać za natychmiastowe odblokowanie twarzy użytkownika. Niejako dla zasady dopowiem też, że nie zabraknie tu łączności 5G oraz aż 512 GB na dane użytkownika, które dodatkowo będzie można rozbudować poprzez slot na kartę nanoSD.
Sercem urządzenie będzie procesor HiSillicon Kirin 990 5G. Nie zabraknie też 12 GB pamięci RAM oraz gigantycznego akumulatora o pojemności 5500 mAh, który będzie wspierał technologię szybkiego ładowania 50 W „po kablu” i 27 W z wykorzystaniem ładowarki indukcyjnej. Na pokładzie znajdziecie też Androida 10 z nową wersją EMUI, jednak oprogramowanie nie będzie miało preinstalowanych usług Google. Będzie trzeba dograć je samodzielnie, jednak kilka dedykowanych rozwiązań, jak choćby Google Pay, nie będą działać.
Huawei P40 Pro Premium Edition – cena
Tanio nie będzie, jednak ceny flagowców z najwyższej półki już dawno odleciały w kosmos. Zresztą, na tle konkurencji kwota zbliżona do 1199-1299 Euro (5200-5300 złotych) to wciąż nieco mniej, niż kwota, jaką trzeba wydać na głównego rywala, czyli Galaxy S20 Ultra. Premiera P-czterdziestek ma odbyć się już 26 marca. Jako, że spotkania niemal na całym świecie są odwoływane, Huawei zdecydował się podobno na event on-line.
Poza P40 Pro Premium Edition zobaczymy też tańszego P40 Pro oraz Huawei P40. Data wprowadzenia urządzeń do dystrybucji sklepowej wciąż pozostaje owiana tajemnicą.
źródło: ITHome, opracowanie własne