Jakiś czas temu dwóch gigantów rynku mobilnego – Google i Apple – nawiązało głośno komentowaną współpracę nad aplikacją, która miała pomóc w śledzeniu kontaktów w czasie pandemii. Wczoraj okazało się, że Huawei także nie marnował tego czasu i już teraz przedstawił swoje autorskie rozwiązanie, które jest w pełni kompatybilne z HMS.
Huawei Contact Shield w celu walki z pandemią
HMS Contact Shield ma zapewnić usługi śledzenia kontaktów dla użytkowników Huawei z poszanowaniem prywatności wszystkich stron. Producent z Chin zdecydował się na skorzystanie z dobrodziejstw technologii BLE (Bluetooth Low Energy), by w ten sposób namierzać pobliskie urządzenia i informować o takich kontaktach z zachowaniem zasad anonimozacji. W erze troski o prywatność użytkownika, jest to zdecydowanie godna pochwały inicjatywa.
Schemat działania jest całkiem prosty. Jeśli soft wykryje, że użytkownik miał kontakt z osobą, która miała pozytywny wynik COVID-19, to ten zostanie poinformowany i pouczony o dalszych krokach, jakie powinien podjąć. Będzie można samodzielnie zadecydować o tym, czy chcemy włączyć tryb ochrony naszych kontaktów czy nie. Jeśli się na to zdecydujemy, to wybrane kontakty – po pozbyciu się danych wrażliwych – mogą zostać przesłane do chmury obliczeniowej producenta i mogą pomóc w dalszym ograniczeniu rozwoju pandemii. Co ważne, po 14 dniach zostaną one usunięte, zapomniane.
Huawei Contact Shield jest zgodny z HMS Core 4.1 i nowszymi wersjami oprogramowania. Co ważne, API nie będzie ogólnodostępne. Firma świetnie rozumie, jak wielkie byłoby zagrożenie związane z dostaniem się tych danych w niepowołane ręce. Z tego względu, tylko rządy i agencje ochrony zdrowia będą miały pełen dostęp do zarządzania narzędziem po swojej stronie. Przed rozpoczęciem korzystania z narzędzia, firma będzie też informowała nas o nowych zasadach, które będą wyrażone w nowym, uaktualnionym regulaminie i polityce prywatności.
Moim zdaniem, to bardzo sensowny ruch producenta. Zaraz sprawdzę na swoim Huawei Mate 30 Pro, czy mam już możliwość pobrania tego softu. Jeśli okaże się, że jest to możliwe i narzędzie już działa, to opowiem Wam o nim nieco szerzej. W przeciwnym razie, na detale przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać 😉
źródło: HuaweiCentral, opracowanie własne. Na zdjęciu głównym: Huawei Mate 30 Pro
Comments are closed.