Motorola Razr 2 z zeszłego roku to – jak dla mnie – jeden z najlepszych składanych smartfonów, jakie zadebiutowały. Nie oznacza to, że producent może osiąść na laurach i nie musi nic ulepszać w swoim produkcie. Na szczęście, Motorola świetnie zdaje sobie z tego sprawę.
Motorola Razr 2 – specyfikacja techniczna
Warto rozpocząć od tego, że druga generacja „składaka” od Motki ma pojawić się już we wrześniu. Producent nie zabiera głosu na temat urządzenia, jednak z pomocą przychodzi niezawodna analiza łańcuchów dostaw. Mówi się, że ekran w Razr 2 będzie miał pokaźną przekątną, wynoszącą 6,7 cala. Oznacza to wzrost o 0,5 cala względem pierwszej Motoroli ze składanym ekranem. Wraz z rozmiarem zwiększeniu ulegnie też przekątna, jednak tutaj nie dysponujemy żadnymi szczegółami technicznymi.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że – jeśli plotki się potwierdzą – to rozmiar telefonu będzie dokładnie taki sam, jak ten, który oferuje Galaxy Z Flip, którego testował Konrad. Przypadek? Nie sądzę 😉 Telefon ma zapewnić obsługę sieci 5G. Co jeszcze o nim wiemy? Całkiem sporo. Motorolę Razr 2 ma napędzać Snapdragon 765G, któremu będzie towaryszyć 8 GB pamięci RAM i aż 256 GB na dane użytkownika. Całość wieńczy Android 10.
Nie wyciekła jeszcze pełna specyfikacja aparatu głównego, jednak wydaje się, że wiodąca matryca będzie oferować rozdzielczość 48 Mpix. Kamerka selfie dostanie 20 Mpix moduł. W tej chwili pozostałe dane, a więc chociażby pojemność akumulatora czy rozdzielczość wyświetlacza wciąż nie zostały ujawnione i o tych elementach urządzenia nie wiemy po prostu nic. Potrzeba jeszcze trochę czasu. Tak samo zresztą, jak o wstępnych wizualizacjach czy renderach także można zapomnieć.
Nie ukrywam, że bardzo ciekawi mnie to, czy Motorola ograniczy się tylko do „rozbudowy” urządzenia czy też może będzie chciała po cichu przemycić jakieś innowacje. Nie od dziś wiadomo, że obecnie dostępna technologia składanych wyświetlaczy wciąż jest ulepszana. Kto wie, może producent zaskoczy nowym modelem składania ekranu? Pytań jest dużo, jednak z odpowiedzią na nie trzeba się po prostu wstrzymać.
źródło: Gsmarena, opracowanie własne