Nowe oprogramowanie w świecie Apple to zawsze dzień, który dość mocno elektryzuje całą społeczność. Zwłaszcza, gdy zmiany wykraczają poza zwykłą kosmetykę. A właśnie w tych kategoriach trzeba postrzegać iOS 13.5 GM.
Apple iOS 13.5 GM
Historia iOS’a 13.5 sięga w swoich początkach kwietnia, jednak to właśnie dziś firma wydała nową wersję GM (Golden Master). Wraz z nową wersją wypuszczono też WatchOS 6.2.5 i tvOS 13.4.5. Wiele wskazuje na to, że są to ostatnie wersje beta, które znacząco przybliżają nas do wydania pełnego, dostępnego dla wszystkich uaktualnienia. Na dziś dzień, nowe oprogramowanie mogą pobrać osoby, które zapisały się do programu beta-testów, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by dołączyć do testów także i dzisiaj 😉
Soft przynosi wiele ważnych zmian. Przede wszystkim, usunięto wiele błędów w domyślnym kliencie poczty. Firma z Cupertino wdrożyła też poprawki w FaceTime, a także zaimplementowała nowy,uproszczony proces odblokowywania telefonów dla osób, które noszą na twarzy maskę. To świetna sprawa i wypada za ten ruch bardzo mocno docenić Apple. Zmodyfikowane uwierzytelnianie FaceID działa w AppStore, Apple Books, Apple Pay oraz wielu apkach zewnętrznych deweloperów.
Dodano też długo zapowiadane „powiadomienie o ekspozycji”, czyli tryb śledzenia, który ma pomóc w unikaniu osób zarażonych koronawirusem. To rozwiązanie jest dostępne tylko dla osób, które przebywają na terenie Stanów Zjednoczonych. Możemy zakładać, że zaważyły kwestie formalno-prawne. W Europie mamy RODO, które bardzo mocno zabezpiecza nasze dane osobowe. Nie wiadomo, czy narzędzie trafi na Stary Kontynent w dokładnie takiej samej formie, jak w USA.
Apple nie byłoby sobą, gdyby nie zmieściło też w ramach uaktualnienia pomniejszych poprawek i usprawnień. Użytkownicy informują, że udało się wreszcie wyeliminować problem, który manifestował się tym, że podczas strumieniowego odtwarzania wideo na chwilę pojawiał się czarny ekran. Wiele osób narzekało na ten mankament i wszystko wskazuje na to, że inżynierom firmy wreszcie udało się z nim uporać.
Niestety, ale wciąż nie znamy ostatecznej daty wydania stabilnej wersji oprogramowania. Zwykle finalna beta cechowała się już dużym poziomem stabilności i bez chwili zawahania można było polecić jej instalację każdemu chętnemu. Jeśli jednak na słowo „beta” reagujecie alergicznie, może faktycznie lepiej poczekać? Tym bardziej z tego względu, że wiele wskazuje na to, że ten czas oczekiwania nie będzie zbyt długi? 😉
źródło: AppleInsider, opracowanie własne
Comments are closed.