Podczas wczorajszej konferencji WWDC Apple wreszcie oficjalnie zapowiedziało wszystkie zmiany, jakie ma wprowadzić czternasta wersja oprogramowania układowego dla smartfonów z logo nadgryzionego jabłuszka. Na co można liczyć?
Apple iOS 14 – nowości
Jedną z głównych zmian jest wprowadzenie usługi Family Sharing, czyli szybkie udostępnienie wybranych danych osobom, jakie dodamy do naszej grupy zaufanej. Nowe narzędzie zadziała nie tylko między telefonami z iOS 14. Jest ono też w pełni kompatybilne z czternastą wersją iPad OS oraz macOS Big Sur. Programiści już teraz mogą korzystać z tej innowacji, by móc zoptymalizować swoje aplikacje i przygotować je na publiczną wersję oprogramowania.
Dość szokujące innowacje czekają na ekranie głównym. Do tej pory każdy, kto miał styczność z ekosystemem Androida i Apple iOS od razu mógł rozpoznać, z jakim softem ma do czynienia w kilka chwil po zapoznaniu się z podstawowym pulpitem. Teraz wciąż będzie to jak najbardziej możliwe, jednak firma z Cupertino wprowadziła do swojego ekosystemu widżety, które były jednym z wyróżników Androida jeszcze kilka lat temu. W kategorii podobnych zmian trzeba rozpatrywać picture-in-picture.
Tim Cook i spółka chwalą się też znacznie poprawionym modułem wyszukiwania aplikacji i sprawdzania pisowni w sklepie App Store. Nie wiemy dokładnie, w oparciu o jakie dane działa cały ten nowy mechanizm, jednak – w mojej opinii – na tym polu raczej niewiele rzeczy wymagało jakichś dużych poprawek. Innowacje zmierzają też do Centrum Gier, które ma zostać nieco lepiej zintegrowane ze sklepem z apkami.
Innowacją, która może wzbudzać zainteresowanie wielu osób jest nowy, autorski system tłumaczenia. Nie wiadomo, jakie dokładnie zmiany ma przynieść jego mechanika, gdy odniesiemy ją do Tłumacza Google, ale wypada zauważyć, że dla użytkowników z Polski jest to na ten moment bez większego znaczenia. Przyczyna jest prozaiczna. Firma z logo nadgryzionego jabłka uznała, że w chwili obecnej nie warto pochylać się nad naszym rynkiem, efektem czego i tak jesteśmy skazani na rozwiązanie od Google.
Na jakie smartfony trafi Apple iOS 14?
Firma Tima Cooka nie zawiodła. Producent zawsze słynął z rewelacyjnego wsparcia technicznego i nie inaczej jest tym razem. Najstarszy iTelefon, jaki otrzyma czternastą wersję softu, to wiekowy iOS 6S. Oczywiście, wszystkie nowsze generacje także są uwzględnione na liście aktualizacji, co jest tak oczywiste, że w sumie nie powinienem o tym informować. Jako, że nowe oprogramowanie zostanie oficjalnie wydane dopiero za kilka miesięcy, jest możliwym, że rodzina iPhone 12 w chwili debiutu będzie pracowała z tą wersją softu.
Jeśli komuś bardzo zależy na przetestowaniu innowacji już teraz, godząc się z tym, że pierwsza beta zapewne zawiera wiele luk i jest daleka od ideału, możecie zarejestrować się na tej stronie. Mimo wszystko, o wiele rozsądniejszym wydaje się być łyk chłodnej wody i wyczekanie, aż pierwsza beta Apple iOS 14 zostanie udostępniona w kanale Apple Beta Software Program. Legenda głosi, że ma to nastąpić już w bliskiej przyszłości.
źródła: konferencja Apple na YouTube, macrumors, opracowanie własne