Zawsze gdy wyjdę do sklepu, trafiam na co najmniej jeden produkt, który w sumie przydałby mi się w domu, ale nie wiem czy przypadkiem nie kupiłem go ostatnio. Nie chcę marnować jedzenia, więc staram się nie robić dużych zapasów, ale z drugiej strony nienawidzę wracać się do sklepu po jedną rzecz, której postanowiłem nie brać. Rozwiązaniem tych problemów ma być produkt firmy brezzl – Oko Lodówki.
Ostatnio pisałem Wam o współpracy Samsunga i Frisco.pl, dzięki której zakupy można robić z poziomu panelu dotykowego na lodówce. To świetny pomysł, ale ja jednak dość często kupuję tradycyjnie, a wtedy niemal zawsze o czymś zapomnę lub jakiś pomysł kulinarny wpadnie mi do głowy, ale nie wiem czy mam wszystkie składniki. Musicie wiedzieć, że mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o gotowanie, więc gdy mi czegoś brakuje, cały plan się sypie.
Rozwiązaniem tego problemu ma być Oko Lodówki!
Jest to pomysł firmy brezzl, który pojawił się na Indiegogo i już zebrał potrzebne finansowanie (25 tysięcy dolarów). Jego założenia są bardzo proste. W lodówce umieszczamy kamerę (jedną lub więcej, zależnie od potrzeb), która robi zdjęcie przy każdym jej zamknięciu. Fotografia jest wysyłana na naszego smartfon dzięki połączeniu z Wi-Fi, a my już zawsze będziemy wiedzieć czy mamy wszystkie potrzebne składniki.
To nie wszystko, ponieważ w tej kamerze ma również być sztuczna inteligencja. Oko lodówki automatycznie doda do naszej listy zakupów produkty, które się kończą, a także zaproponuje przepisy na podstawie tego co zostało nam w lodówce.
Ponadto będzie łatwa w montażu, a gdy baterie padną będzie można je naładować przy pomocy USB typu C lub wymienić na nowe. Oczywiście kamera jest odporna na wodę i została przystosowana do niskich temperatur. Dodatkowy czujnik temperatury pozwoli ocenić czy lodówka pracuje prawidłowo.
Oprócz sporej wygody, ten gadżet ma również mniej oczywiste zalety. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych oszacował, że przeciętny Amerykanin wyrzuca rocznie między 100, a 130 kg jedzenia. Przekłada się to nawet na 1500 dolarów w przeliczeniu na całą rodzinę.
To ogromne ilości produktów, więc jeśli „Oko Lodówki” chociaż w małym stopniu ograniczyłoby ich marnowanie, wszyscy byśmy na tym zyskali. Nie można również zapomnieć o potencjalnych korzyściach dla naszego portfela.
Jeśli chcecie wesprzeć ten projekt, zajrzyjcie na Indiegogo: Fridge Eye. Jedno „Oko Lodówki” kosztuje obecnie 89 dolarów, a za dwie sztuki przyjdzie nam zapłacić 154 dolary. Dostępne są także większe pakiety: po 4 (288 dolarów) lub 50 sztuk (3480 dolarów).
Źródło: indiegogo.com via iotevolutionworld.com