pt.. lis 22nd, 2024

Poznajcie PrintPen: przenośną drukarkę do każdej powierzchni

Fot: producenta

Kilka lat temu ogarnęło nas wielkie szaleństwo na punkcie drukarek 3D. Przyjęły się one bardzo dobrze i w wielu segmentach rynku trudno sobie wyobrazić pracę bez nich. Ciekawe, czy przenośne drukarki, które mogą drukować na dowolnej powierzchni, to kolejne wielkie objawienie w tej branży. PrintPen pozwala domniemywać, że tak.

W sumie każda drukarka jest przenośna. Wystarczy odrobina siły, by przekonać się o tym na własne oczy 🙂 Z tego względu wydaje mi się, że do PrintPen’a lepiej pasuje określenie go mianem drukarki kieszonkowej. To wręcz niesamowite, w jak niedużych wymiarach udało się zamknąć producentowi. Urządzenie waży tylko 225 gramów, a jego wymiary, to 174 x 50 x 30 milimetrów. Można wręcz stwierdzić, że to taki trochę większy długopis. No, może marker.

[letsreviewaffiliate url=”https://printpen.evebot.cc/products/printpen” text=”Kup na stronie producenta” size=”big” rel=”nofollow” target=”samewindow” accent=”#444″ border=”off”]

Drukowanie na wielu tworzywach? Jak najbardziej

Bardzo kompaktowe gabaryty, to nie jedyny atut sprzętu. Za urządzeniem przemawia także to, że – zdaniem producenta – świetnie radzi sobie ono na drukowaniu nie tylko na papierze, ale i na szkle, tekstyliach, drewnie, a nawet ludzkiej skórze. Wszystko za sprawą autorskiego tuszu. Firma jest tak pewna swojego wynalazku, że na swojej stronie w sieci deklaruje nawet, że można drukować nie tylko na powierzchniach płaskich lub jednolitych, ale i na zakrzywionych. Tusz ma być też hipoalergiczny.

https://youtu.be/SksQombOTfE

Otwiera to wiele zastosowań o charakterze komercyjnym. Możemy wydrukować komuś na ręce nie tylko kod QR na imprezę masową, ale także projekt tatuażu, by przekonać się, jak może wyglądać on na naszej skórze. Cała zabawa polega na sparowaniu PrintPen’a z naszym smartfonem. Służy do tego dedykowana aplikacja, z poziomu której możemy zarówno przeglądać grafiki utworzone przez społeczność, jak i wgrywać własne projekty. Kolejnym krokiem jest wybór interesującego nas projektu i voilla, można drukować.

Urządzenie debiutowało na Kickstarterze, a jego projekt cieszył się dużym zainteresowaniem. Jeśli producent dotrzyma danego słowa, to wysyłka pierwszych egzemplarzy rozpocznie się już pod koniec tego miesiąca. Urządzenie można obecnie kupić w promocji za 199 dolarów. W przeliczeniu na złotówki mówimy więc o cenie zbliżonej do 775 złotych. Dla zasady dopowiem tu jeszcze, że żywotność pojemnika z tuszem ma wynosić 3500 wydruków. Cena zakupu nowego naboju do drukowania rozpoczyna się od 49 dolarów (190 złotych).

źródło: strona producenta, Kickstarter

Powiązane