Sterowanie inteligentnym domem wciąż bywa utrudnione. Chcąc ogarnąć jego wszystkie elementy, często trzeba angielski na co najmniej średnim poziomie zaawansowania. Jednak jest sposób, by nawet ci, którzy nie znają angielskiego, mogli obsługiwać smart home głosowo.
Czym jest aplikacja Vision?
Apka Vision została stworzona przez polską firmę Turbo Trade. Jej założeniem jest stworzenie inteligentnego domu i sterowani nim za pomocą prostych komend głosowych. Vision potrafi na przykład kontrolować oświetlenie, posiada bogatą książkę kucharską, a dodane tam przepisy mogą być odczytywane na głos, by móc w pełni skupić się na gotowaniu. Oprogramowanie pomoże też w sporządzaniu listy zakupów.
W założeniu twórców, Vision ma być dla domu „czymś więcej”. Ma być naszym przyjacielem. Umożliwia to tak zwany tryb swobodnej konwersacji. Na ten moment narzędzie może opowiedzieć kawał, rzucić jakąś ciekawostką z Wikipedii – z którą jest zsynchronizowana, a także zaskoczyć zagadką, szaradą. Aplikacja jest w stanie odpowiedzieć na miliony pytań z wielu dziedzin. Połączenie jej z największą darmową encyklopedią to w mojej opinii strzał w dziesiątkę.
Projektując oprogramowanie, producent wprowadził również kilka dodatków, które wyróżniają Visiona na tle innych rozwiązań. Mamy tu tryb dodawania własnych komend i reakcji na nie, a także całkiem rozbudowany tryb personalizacji ekranu głównego. Na plus także możliwość zmiany barwy głosu asystenta a nawet jego nazwy. Jeśli komuś nie podoba się zwracać do oprogramowania z użyciem słowa Vision, to nic nie stoi na przeszkodzie by przemianować asystenta na swoje ulubione imię. Vision pozwala również na łączenie z aplikacją kilku urządzeń w jedną, zorganizowaną sieć. Tym sposobem możemy mieć głosowy dostęp do wszystkich jej możliwości z dowolnego miejsca w domu.
Kluczem do poznania wszystkich funkcji oprogramowania jest naturalnie posiadanie choćby kilku urządzeń typu smart home. Visiona można pobrać ze Sklepu Play. Ciekawostką jest to, że producent odnotował ponad dziesięć tysięcy pobrać Vision w dwa tygodnie. To całkiem dobry wynik 🙂
Źródło: informacja prasowa, opracowanie własne
Marcin Surmacz, Technologicznie to i owo
Od dziecka ciekawią mnie technologie, jakie nas otaczają (tj. komputery, telefony itp.). W wolnym czasie uwielbiam słuchać muzyki, oglądać filmy i seriale. Recenzowanie sprzętu, czytanie i pisanie newsów o nowinkach technologicznych jest poniekąd moją pasją, którą staram się realizować w różnych miejscach.