W końcu powstanie uniwersalny standard dla smart home

Google Home
Google Home, Fot. Sebastian Scholz (Nuki), Unsplash

Budowanie inteligentnego domu bywa trudne. Dostępnych jest wiele ciekawych produktów, które niekoniecznie dobrze będą działać wspólnie. To ma się zmienić dzięki nowemu pomysłowi Google, Apple i Amazonu.

Największą bolączką w budowaniu smart home jest wybranie firmy, na której produktach będziemy chcieli wszystko oprzeć. Tak, w jakiś stopniu da się zgrać ze sobą urządzenia różnych producentów, ale może to być skomplikowane, a efekty nie zawsze będą takie jak oczekujemy.

Pomysłem ma być projekt „Connected Home over IP”, który został powołany do życia przez Google, Amazon, Apple oraz Zigbee Alliance. Ostatnia marka może Wam nic nie mówić, ale z jej rozwiązań korzystają firmy jak Ikea, Legrand, NXP Semiconductors, Resideo, Samsung SmartThings, Schneider Electric, Signify (Philips Hue), Silicon Labs, Somfy oraz Wulian.

Ideą stojącą za tym projektem jest ujednolicenie standardu dla wszystkich urządzeń smart home. Dzięki temu z produktów różnych firm łatwo będzie można zrobić jeden wspólny system w naszym domu. Komunikować się one będą po IP, co jest rozwiązaniem bezpiecznym i pozwala połączyć ze sobą urządzenia, aplikacje oraz usługi chmurowe.

Stworzenie takiego rozwiązania przyniosłoby korzyści wszystkich stronom. Twórcy zmniejszyliby koszty i mieli jeden standard, przez co teoretycznie łatwiej wprowadzałoby się to do nowych urządzeń. Użytkownicy nie byliby skazani na jedną konkretną firmę, co zwiększyłoby różnorodność w domach, a także zmniejszyło koszty. W końcu można byłoby wybrać tańsze i mniej zaawansowane rozwiązania do niektórych zadań, a przy innych stawiałoby się na produkty z najwyższej półki.

Google Home
Google Home, Fot. BENCE BOROS, Unsplash

Bazą do sterowania wszystkim mógłby być asystent Google, Amazonu lub Apple. Zapewne przerzucanie się między nimi również nie powinno stanowić dużego problemu. Taka zmiana nie powinna wiązać się z kosztami, a jedynie naszym czasem potrzebnym do ustawienia wszystkiego.

Na początku projekt ma działać z IP po Wi-Fi (również Wi-Fi 6) oraz Bluetooth Low Energy. Następnie mają być dodane kolejne opcje, jak Ethernet, Światłowód czy łączność GSM. Co istotne, firmy będą mogły postawić na wybrane rozwiązania, niekoniecznie wszystkie.

Projekt ma wystartować w 2020 roku. Bardzo, ale to bardzo czekam na wprowadzenie tego rozwiązania w życie. Myśląc o swoim smart home, nie wszędzie chcę używać najdroższych dostępnych gadżetów, czasem te za kilkanaście złotych sprawdzą się równie dobrze. W końcu będą kompatybilne z całą resztą, więc ja nie widzę przeszkód, żeby nie stawiać właśnie na nie.

Źródło: connectedhomeip.com via cnet.com