Myśląc o szafkach, w mojej głowie od razu pojawia się mała komoda z kilkoma szufladami, która nie ma w sobie niczego interesującego. A gdyby ją „zepsuć” i sprawić, że stałaby się stolarskim dziełem sztuki?
Powoli przymierzam się do chodzenia po sklepach w poszukiwaniu inspiracji do swojego przyszłego domu. Mam już wstępne plany, ale jeśli chodzi o szafki to mają być funkcjonalne, w miarę ładne i najlepiej, żeby nie kosztowały miliona monet. Szczerze mówiąc akurat do tego elementu nie przykładam większej wagi, ponieważ to w końcu tylko szafki. Tak myślałem do dzisiaj, a potem zobaczyłem twory Henka Verhoeffa.
Emerytowany stolarz z Nowej Zelandii nie porzucił swojego fachu po odejściu z pracy, tylko zaczął działać całkowicie hobbystycznie. Stworzył między innymi pełen szczegółów domek dla lalek, ale dopiero po wrzuceniu do sieci wykonanych przez niego szafek, jego talent wypłynął na szerokie wody. Zresztą sami zobaczcie, że komoda wcale nie musi być nudna.
Musicie przyznać, że zdecydowanie nie są to standardowe szafki. Jak sam twierdzi:
Opisuję styl moich mebli jako zepsuty i dziwny. Lubię robić dziwne meble, takie których nie zobaczycie w sklepie. – Henk Verhoeff, boredpanda.com
Szafki te powstają głównie z drzewa sosnowego, a wykonanie jednej to często 80-100 godzin pracy. Patrząc na efekty, wcale się temu nie dziwię. Sam kiedyś próbowałem zrobić małe figurki z drewna i po kilku godzinach się poddałem, a tutaj mamy do czynienia z małymi stolarskimi dziełami sztuki.
Jeśli i Wam spodobały się te komody, muszę Was zmartwić. Henk Verhoeff obecnie robi je czysto hobbystycznie i nie są na sprzedaż. Powiedział jednak, że gdy zacznie mu się kończyć miejsce w domu, zapewne wystawi na eBay’u jedną lub dwie. Sądzę, że nie będzie musiał długo szukać kupców i to niezależnie od ceny jaką sobie zażyczy.
Źródło: One Of A Kind Woodwork Creations By Henk via homecrux.com, boredpanda.com