Coraz trudniej wskazać segmenty rynku, gdzie usługi Google nie są obecne. Wciąż jest to możliwe, jednak coś mi podpowiada, że ich liczba będzie systematycznie maleć. Weźmy choćby za przykład rynek pilotów do telewizorów. Właśnie tu Asystent już ma swój przyczółek.
Pilot do telewizora z Asystentem Google?
Internet rzeczy to świetna sprawa. Usługi mogą być ze sobą połączone, potrafią się komunikować, a nawet uczą się synchronizowania między sobą pracy. Google stara się kontrolować eksport swojego Asystenta na kolejne produkty, upewniając się, że informatycy oraz inżynierowie są już gotowi na wdrożenie danego rozwiązania. I tak, ktoś w Mountain View właśnie doszedł do wniosku, że dekodery oraz piloty do telewizorów są już gotowe na kolejny krok.
Oczywiście, już dziś można spotkać urządzenia, które mają wbudowany przycisk Asystenta w ramach rozwiązań Smart TV. Uważam, że to genialne rozwiązanie, które znacząco ułatwia na przykład wyszukiwanie filmów czy seriali w popularnych platformach VOD. Każdy, kto choć raz męczył się z wpisywaniem długiego tytułu jakiegoś filmu wie, że z użyciem pilota jest to droga przez mękę. Asystent rozwiązuje ten problem w najprostszy możliwy sposób. Klikamy przycisk na pilocie, wymawiamy tytuł i po chwili pojawia się on na ekranie Smart TV.
Na ten moment wciąż jest to bardzo świeży temat. Google dopiero opublikowało wymagania techniczne dla programistów, jednak już teraz wyłania się model działania tej usługi. Asystent nauczy się zmieniać głośność, włączać „play” lub zatrzymywać nagranie, dostanie też opcję przełączania się pomiędzy aplikacjami w naszym smart TV. Miłym akcentem dostępnym dla wybranych urządzeń będzie też opcja dynamicznego przełączania się między trybem gry czy kinowym. Jeśli Wasze telewizory dostaną aktualizację i mają na wyposażeniu kilka opcji prezentowania obrazu, to Asystent pomoże Wam nimi płynnie zarządzać.
Wciąż nie padła żadna oficjalna data szerokiego wdrożenia usługi. Na dobrą sprawę, Google w tym miejscu umywa ręce. Przekazali wytyczne, najpewniej przekazali też partnerom handlowym dokumentację, a piłeczka jest teraz po stronie firm, które tworzą telewizory czy dekodery. Można więc powiedzieć, że finalny czas wdrożenia usług zależy od tych firm. Nie zdziwię się natomiast, jeśli stosowna aktualizacja najszybciej dotrze do sprzętów, które pracują na czystym Android TV.
źródło: 9to5Google, opracowanie własne