Inteligentne domy już od jakiegoś czasu są na topie. Coraz więcej firm decyduje się na tworzenie takiego sprzętu, a co za tym idzie ludzie chętniej się tym interesują. Jeśli i Wy jesteście wśród tego grona, powinniście rzucić okiem na żarówki Philips Hue, które sprawią, że Wasze domy będą smart.
Z racji, że moje obecnie mieszkanie jedynie wynajmuję, nie starałem się zrobić z niego smart domu. Wiem jednak, że po przeprowadzce na swoje, będę chciał to zmienić. Najprostszym i chyba najpopularniejszym sposobem, żeby trochę ulepszyć swoje cztery kąty są inteligentne żarówki, jak chociażby Philips Hue.
Od czego zacząć tuning mieszkania?
Blogerska ciekawość jakiś czas temu ze mną wygrała i mam kilka inteligentnych żarówek w mieszkaniu, dzięki czemu mogę sterować nimi smartfonem. Tak naprawdę, na samym początku – również w przypadku nowych żarówek Philipsa – wystarczy kupić jedną żarówkę, zainstalować odpowiednią aplikację i sparować je poprzez Bluetooth.
Takie rozwiązanie wystarczy, żeby ją włączyć/wyłączyć oraz zmieniać ich jasność, temperaturę i barwę. Do małego mieszkania może to być wystarczająca propozycja, ponieważ do aplikacji można podłączyć aż 10 żarówek.
A co, jeśli przeniesiemy nasz dom na jeszcze wyższy poziom inteligencji?
Philips proponuje dokupienie mostka, który nie dość, że znacząco zwiększy możliwość kontroli nad oświetleniem, to jeszcze pozwoli na podpięcie maksymalnie 50 takich akcesoriów. Podłączenie mostka aktywuje sieć Zigbee, z którą jest kompatybilna każda żarówka z serii Hue. Pozwoli to ustawiać harmonogramy włączania i wyłączania światła, zsynchronizować światło z domowymi multimediami czy też kontrolować je poprzez asystentów głosowych. Dla wielu osób kluczową opcją będzie również możliwość sterowania oświetleniem będąc poza domem.
Philips przygotował kilka zestawów startowych. W każdym z nich dostajemy komplet żarówek oraz mostek, co pozwoli rozpocząć nam budowanie inteligentnego domu.
- Hue White (zestaw startowy E27 o oznaczeniu 8718696785218) jest najprostszym zestawem z mostkiem i dwoma żarówkami z delikatnym białym światłem za 279 złotych.
- Hue White (zestaw startowy E27 o oznaczeniu 8718696449554) oferuje mostek oraz dwie żarówki o ciepłym białym świetle za 299 złotych.
- Hue White (zestaw startowy E27 o oznaczeniu 8718696785232) kosztuje 349 złotych, ale w zestawie oprócz mostka producent oferuje 3 żarówki o łagodnym białym świetle oraz regulator przyciemnienia. Mimo nieco wyższej ceny, jest to ciekawa opcja, ponieważ oprócz dodatkowej żarówki dostajemy w zestawie również „włącznik”, co na pewno przypadnie do gustu domownikom, którzy potrzebują nieco więcej czasu na przyzwyczajenie się do inteligentnego oświetlenia sterowanego aplikacją.
- Hue White Ambiance (zestaw startowy E27 o oznaczeniu 8718699673345) to 3 żarówki, mostek oraz regulator przyciemnienia. Atutem jest możliwość zmiany barwy światła, od zimnej po ciepłą. Cena to 489 złotych.
Philips oferuje także zestawy z żarówkami święcącymi światłem białym oraz kolorowym – Hue White and Color Ambiance (zestaw startowy E27). Trzy zestawy są do siebie bardzo podobne, ponieważ różnią się jedynie liczbą elementów:
– zestaw 8718699701352 – mostek, regulator i dwie żarówki – cena ok. 700 złotych;
– zestaw 8718696728796 – mostek, regulator i trzy żarówki – cena ok. 700 złotych;
– zestaw 8718699696917 – mostek, dwa regulatory i trzy żarówki – cena ok. 850 złotych
Dostępny jest również zestaw Hue White and color ambiance oparty o żarówki GU10 (8718699629274). Jego cena to 749 złotych, a w opakowaniu znajdziecie 3 żarówki oraz mostek.
Budowa inteligentnego domu nie musi być trudna i czasochłonna, a może przynieść wiele korzyści. Jaj dla mnie, najważniejszą jest możliwość regulowania barwy światła, dzięki czemu wieczorami nadal mogę pracować, a światło nie męczy oczu.
No i najistotniejsze! Komu nigdy nie przypomniało się, że musi jeszcze zgasić światło w innym pokoju, gdy już wygodnie ułożył się w łóżku? Czasem nie trzeba wstawać, wystarczy uruchomić aplikację.
Źródło: opr. własne w oparciu o dane producenta