Asystenci głosowi mają coraz więcej możliwości ułatwiających codziennie funkcjonowanie. Amazon wprowadził do Alexy nowe rozwiązanie, które pokochają wszystkie osoby biorące jakiekolwiek leki… i mające problemy z pamięcią.
Przez większość swojego życia, nie miałem większych problemów ze zdrowiem. Oczywiście do nieśmiertelności trochę mi brakuje i czasem musiałem odwiedzić lekarza, ale nigdy nie było to nic poważnego. Ostatnio trochę się to zmieniło i chociaż nadal mogę powiedzieć, że mam pod tym względem szczęście, to jednak jakieś tam leki muszę brać. Niestety moim problemem jest to, że jeśli czegoś nie zapiszę, to na pewno o tym zapomnę. Dlatego w najgorszych momentach miałem po kilka przypomnień każdego dnia o wzięciu konkretnych leków.
Jest to trochę męczące i wygląda na to, że podobnie myślą przedstawiciele Amazonu. Amerykańska firma nawiązała współpracę z siecią aptek Giant Eagle Pharmacy, dzięki której jej użytkownicy mogą ustawić powiadomienia przypominające o wzięciu leków. Co więcej, dzięki tej współpracy możliwe będzie zamówienie nowych tabletek, gdy będą się kończyć.
Jak pisze Rachel Jiang (osoba prowadząca dział Alexa Health & Wellness) ideą stojącą za tą współpracą jest to, żeby „Alexa uprościła to jak ludzie biorą swoje leki, dzięki zdjęciu z nich konieczności ciągłego pamiętania o tym co i o której godzinie powinni zażyć”. Jim Tsipakis, starszy vice-dyrektor Giant Eagle Pharmacy dodał, że są zachwyceni mogąc zaoferować takie uproszczenie w zarządzeniu lekami dla swoich pacjentów.
Na razie klienci tylko tej jednaj apteki mogą skorzystać z tego rozwiązania, ale w przyszłości mają dość nowe placówki. Dla obydwóch firm, kluczowe jest bezpieczeństwo danych, dlatego Amazon ogłosił, że dodano kilka etapów weryfikacji dostępu do danych. Po rozpoznaniu głosu przez Alexę, będziemy musieli podać specjalny kod aktywacyjny, który ustawia się przy konfiguracji.
Co więcej, to nie jedyne pro zdrowotne ruchu amerykańskiej firmy. Poprzez asystenta głosowego, można uzyskać porady zdrowotne, umówić się do lekarza czy sprawdzić wyniki badania poziomu cukru. Nie wiem jak Wy zapatrujecie się na to rozwiązanie, ale do mnie ono przemawia. Gdy musiałem brać więcej leków, byłoby ono na wagę złota, ponieważ nie raz zapominałem o wzięciu konkretnych tabletek.
Jedynym minusem wydaje się być bezpieczeństwo naszych bardzo poufnych danych. Ciężko też ocenić czy w Europie takie rozwiązanie zostanie wprowadzone, ponieważ pod tym względem zdajemy się mieć dużo bardziej rygorystyczne podejście niż Amerykanie.
Źródło: digitaltrends.com