Jakiś czas temu można było odnieść wrażenie, że smartwatche jednak nie znajdą sobie miejsca na rynku. Trzeba było czasu, ale i ewolucji tego typu urządzeń. Dziś okazuje się, że ten dodatkowy czas najlepiej spożytkowało Apple, którego wyniki mogą wpędzić konkurencję w kompleksy.
Apple Watch – wyniki sprzedaży zaskakują pozytywnie
Najnowszy raport Strategy Analytics pokazuje bardzo ciekawy obraz. Przede wszystkim, rynek inteligentnych zegarków i akcesoriów ubieralnych nabrał dynamiki. W pierwszym kwartale roku liczba zakupionych sprzętów tego typu wzrosła o 20% względem analogicznego okresu w 2019 roku. Precyzując, sprzedano 13,7 miliona urządzeń. A z tego grona aż 55% rynku należy do Apple, które wyprzedziło Samsunga oraz Garmina.
Apple Watch sprzedał się w 7,6 miliona urządzeń, co stanowi wzrost o 23% względem 6,2 miliona w Q1 2019. Patrząc globalnie, taki wynik sprzedażowy umocnił pozycję Apple o jeden procent. Firma zyskała z 54 do 55% całego segmentu rynku wereables. Samsung musiał zadowolić się 1,9 miliona smartwatchy wobec 1,7 miliona przed rokiem, efektem czego jego udział stopniał z 15 do 14% rynku. Dość niespodziewanie na podium wskoczył Garmin, który sprzedał 1,1 miliona urządzeń, co dało mu wzrost aż o 38%.
Co może mieć spore znaczenie, Strategy Analytics przewiduje, że złote żniwa dopiero nadejdą. Po spowolnieniu w drugim kwartale roku, za które odpowiada COVID-19, odbicie może przyjść już latem. Paradoksalnie, ten stan rzeczy także możemy zawdzięczać pandemii. A dokładniej, funkcjom zdrowotnym smartwatchy. Urządzenia potrafią monitorować stan zdrowia na wielu płaszczyznach i kwestią czasu jest dodanie jakichś funkcji, które – choćby w niewielkim stopniu – umożliwią diagnostykę pod kątem infekcji wirusowych.
Sporo zamieszania może wprowadzić też szósta generacja Apple Watch, która może zadebiutować już jesienią. Spekuluje się, jakoby na liście zmian miało pojawić się śledzenie poziomu tlenu we krwi, dokładna analityka snu, a także nowe oprogramowanie zdrowotne. Nowości na pewno przygotują też inni wielcy gracze, na czele z Samsungiem, Xiaomi, Huawei czy Garminem. Szczerze mówiąc, nie będę specjalnie zdziwiony, jeśli COVID-19 spowoduje zwiększenie popytu na tego typu sprzęty. Pytanie, czy skorzysta z tego Apple czy jego rywale, korzystający z ekosystemu Androida.
źródło: MacRumors, opracowanie własne