Kilka lat temu ruszyła moda na inteligentnych asystentów w naszych smartfonach. Na fali popularności powstało kilka ciekawych rozwiązań, a jedno z nich przedstawił Microsoft. Dziś, po kilku latach, firma powoli wygasza ten projekt.
Cortana na Windowsie
Warto rozpocząć od pewnej ważnej kwestii. Cortana wprawdzie traci kolejną platformę, jednak tylko dla klientów konsumenckich. Wiele wskazuje na to, że Microsoft widzi jej przyszłość w branży korporacyjnej i od teraz usługa będzie działać tylko dla tego grona klientów firmy z Redmond. W pewnym sensie można wręcz powiedzieć, że taka decyzja, to odpuszczenie ważnego rynku, na którym pozostało już tylko dwóch wielkich graczy: Asystent Google oraz Alexa od Amazona.
Microsoft zapewnia, że Cortana będzie teraz skupiać się na funkcjach związanych z wydajnością i organizacją pracy. Będziemy mogli z jej pomocą na przykład zarządzać naszą skrzynką e-mailową czy listą rzeczy, jakie mamy do zrobienia. Aplikacja zostanie zaś pozbawiona funkcji multimedialnych oraz możliwości zarządzania inteligentnym domem. Jest też dość prawdopodobnym, że zewnętrzne firmy, które oferują kompatybilność z Cortaną, wliczając w to usługi smart home.
Zmiany ruszą już niebawem. Wraz z kolejnymi aktualizacjami Windowsa Cortana będzie coraz to bardziej minimalizowana, czy też może raczej „dopasowywana” do nowych oczekiwań, jakie przed swoją usługą stawia Microsoft. Jest dość prawdopodobnym, że aktualizacje, o których pisałem Wam wcześniej wejdą w życie już wiosną tego roku. Warto też pamiętać o tym, że Cortana zniknie z Microsoft Launchera na Androdzie. Posiadacze smartfonów z ekosystemem od Google pożegnają asystentkę już w kwietniu.
źródło: blog Microsoft, opracowanie własne
Comments are closed.