Dywan ma to do siebie, że ładnie wygląda zwykle do pierwszej plamy. Żeby było jeszcze trudniej, te zazwyczaj mają tendencje do występowania zwłaszcza w tych miejscach, które trudno zakamuflować. Złośliwość losu? Być może. Warto jednak wiedzieć, że większość zabrudzeń można usunąć samodzielnie, bez konieczności oddawania dywanu do pralni chemicznej.
Jak wyczyścić dywan – domowe sposoby
Gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś zapytał mnie jak wyczyścić dywan domowym sposobem, to przyznaję szczerze, że nie miałbym raczej zbyt wiele do powiedzenia. Oczywiście, coś tam kiedyś usłyszałem, jednak moja wiedza na pewno nie była zbyt duża. Musiałem dokształcić się na szybko, bowiem tak się niefortunnie złożyło, że zalałem dywan kolorowym napojem gazowanym, a kolejnego dnia – jak na złość – dołożyłem jeszcze dużą plamę po kawie.
Ot, takie dwa czarne dni, po których trzeba było zabrać się za przywrócenie dywanu do dobrej formy. Trochę poczytałem, zapytałem osoby nieco bardziej doświadczone ode mnie i po chwili już wiedziałem, że jest kilka domowych sposobów na czyszczenie dywanu, które na pewno warto przemyśleć. Już teraz mogę Wam napisać, że w jednym z nich pojawia się absolutnie niezastąpiona w domu, soda, którą chwaliłem już wcześniej, na przykład w tekście, gdzie pisałem Wam, jak wyczyścić czajnik.
Czyszczenie dywanu sodą z octem?
Podejrzewam, że wielu z Was słyszało o tej metodzie. Gdy po raz pierwszy wpisałem w wyszukiwarkę frazę jak wyczyścić dywan to na wielu forach dyskusyjnych polecano właśnie ten patent. Jego przygotowanie nie jest kłopotliwe, a dzięki dużej dostępności niezbędnych produktów, spokojnie można założyć, że inwestycja nie obciąży Waszego portfela zbyt mocno. Pierwsze skrzypce grają naturalnie odpowiednie proporcje sody i octu. Polecam Wam wykonać mieszankę w proporcjach 2:3.
Kolejnym krokiem jest zmieszanie substancji do momentu, aż roztwór będzie miał równą, jednolitą konsystencję. Możecie przelać tak przygotowany preparat (w niedużej ilości) bezpośrednio na plamę, lub na przykład wetrzeć go z użyciem gąbki. Jeśli zdecydujecie się na to drugie rozwiązanie, to polecam przyłożyć się do zadania dość mocno i szorować plamę nawet i przez kilka minut. Zabrudzenia po chwili powinny zacząć ustępować. Na końcu przetrzyjcie już wyczyszczony dywan suchą ścierką.
Czyszczenie dywanu talkiem
Zakładam, że niewiele osób wie, czym jest ten cały talk. W dużym skrócie, jest to środek chemiczny, który można spotkać w kilku różnych wersjach. Te najpopularniejsze, to talk przemysłowy oraz talk kosmetyczny, który często jest integralną częścią wielu zestawów kosmetycznych. Jak zawsze w przypadku obcowania ze środkami chemicznymi zalecam wcześniejsze zapoznanie się z ostrzeżeniami, jakie znajdują się na opakowaniu oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, z pracą w grubych, nieprzepuszczalnych rękawiczkach na czele.
Talk nieźle radzi sobie zwłaszcza z tłustymi plamami. Jeśli więc – czy to Wam, czy osobie z rodziny – na dywan spadł poczciwy kotlet schabowy czy inna rolada, to ten środek będzie jak znalazł. Należy nasypać go bezpośrednio na plamę i pozostawić samemu sobie na mniej więcej dobę. Jeśli macie w domu zwierzęta lub małe dzieci, upewnijcie się, że nie mają one do posypanego miejsca dostępu. Kolejnego dnia po prostu solidnie poodkurzajcie. Talk powinien wchłonąć nieczystości.
Czyszczenie dywanu mąką ziemniaczaną
Jeśli patent z talkiem lub sodą nie zadziałał, w pogotowiu jest jeszcze mąka, którą można odnaleźć niemal w każdym domu. Ten środek dość dobrze radzi sobie zarówno z tłustymi plamami, jak i tymi, które zawdzięczamy słodkim napojom, przynajmniej tak wynika z doświadczeń autora tego poradnika 🙂 Mimo wszystko, w mojej subiektywnej opinii, nie jest to najlepszy sposób walki z plamami, ale z tymi zabrudzeniami, które jeszcze nie zdążyły wchłonąć się w dywan, radzi sobie dobrze.
Jedyne, co musicie zrobić, to posypać mąką obszar dywanu, który jest zabrudzony. Oczywiście, im szybciej, tym lepiej. Czas zawsze działa na naszą niekorzyść, bowiem z kolejnymi minutami zabrudzenia wchodzą coraz głębiej w dywan. Ważna uwaga: wysypujecie tylko mąkę ziemniaczaną, nie mieszajcie jej z żadnymi płynami, bowiem może to tylko zaszkodzić. Po 2-3 godzinach spróbujcie odkurzyć dywan. Jestem niemal pewien, że mąka ziemniaczana poradzi sobie z łagodniejszymi zabrudzeniami.
Jak wyczyścić dywan z wina
Ach, to wino 🙂 Podobno w niedużych ilościach jest zdrowe, jednak prawdziwi koneserzy mają w domu kieliszki tak duże, że te mają pojemność większą niż niejeden kubek na herbatę czy kawę. No, a wiadomo, że im więcej wina, tym większe szanse na to, aby przypadkowo kieliszek położyć niedbale, tuż przy krawędzi stołu. To już tylko krok od konieczności szybkiego wyczyszczenia dywanu z tego trunku i wpisywania w Google frazy czyszczenie plam z wina. Zatem, jak im zaradzić?
Zapamiętajcie: ręczniki lub chusteczki i sól, to Wasi najwięksi przyjaciele. Najpierw przykładamy papierowy ręcznik, aby ten wchłonął jak największą ilość płynu w siebie. Jeśli akurat takiego nie macie, to spokojnie można zastąpić go chusteczkami a nawet papierem toaletowym. Nie skąpcie papieru, bo od tego, ile wina on wchłonie zależy, czy sól zadziała. Kolejnym krokiem jest „zasypanie” plamy solą. Teraz macie trochę czasu dla siebie, by na spokojnie przeczytać na Cododomu.pl o innych sposobach czyszczenia dywanu 😉 Kolejny krok, to odkurzanie. Jeśli zareagowaliście szybko, to jest bardzo prawdopodobnym, że po plamie nie będzie nawet śladu.
Inne sposoby na wyczyszczenie dywanu
Czasem zwykłe, domowe sposoby czyszczenia dywanu po prostu przegrywają. Tak to już jest. Wiele zależy też od tego, jaki rodzaj zabrudzeń macie do usunięcia. Plamy z jedzenia czy z napojów można wyplenić całkiem szybko. Można jednak stwierdzić, że im bardziej chemiczna plama, tym trudniej będzie się jej pozbyć. Niestety, ale żyjemy w czasach, kiedy chemia dosłownie nas otacza. Oznacza to, że czasem czyszczenie dywanu będzie wymagało nieco bardziej radykalnych metod.
Na zakończenie podrzucę Wam jeszcze dwa ciekawe sposoby: po pierwsze, rozważcie inwestycję w odkurzacz piorący. Minęły już czasy, kiedy taki sprzęt kosztował fortunę. Tanie odkurzacze piorące można kupić nawet i za 350-400 złotych. Jeśli jesteście typ typem, któremu wszystko leci z rąk zbyt często, to kto wie, może będzie to całkiem sensowny zakup? 😉 Odwołam się też do walki z bakteriami: odkurzacze piorące zwykle radzą sobie świetnie nie tylko z zabrudzeniami, ale i z drobnoustrojami i sierścią zwierząt. To spory atut.
No i wreszcie, pralnia chemiczna lub profesjonalne środki chemiczne. Wybór jest trudny tylko na pozór. Wychodzę z założenia, że jeśli się na czymś nie znam, to czasem lepiej zaufać fachowcom. Pralnie chemiczne są już dość powszechne, można je spotkać w bardzo wielu miastach i miasteczkach w Polsce. Może więc warto dać zarobić fachowcom, którzy wykonają całą brudną robotę za nas? A jeśli nie znajdziecie takiej pralni w pobliżu lub po prostu chcecie zmierzyć się z dywanem samodzielnie, to w sklepach z chemią domową bez trudu znajdziecie wiele środków chemicznych, które często działają o wiele mocniej niż wymienione wyżej domowe sposoby czyszczenia dywanu.