Motorola to w Polsce poważny gracz. Firma mieści się w „wielkiej piątce” producentów, a dzięki świetnej strategii i tworzeniu rozsądnych, dobrze wyważonych urządzeń z półki średniej, w dłoniach sporej ilości osób goszczą smartfony właśnie tej marki. Czy budżetowa Moto E6s odniesie sukces?
Motorola E6s – specyfikacja techniczna:
Warto rozpocząć od tego, że E6s to nie smartfon „wymyślony na nowo”, ale raczej jest to upgrade istniejącej już od pewnego czasu, Motoroli Moto E6 Play (a może E6 Plus? Trudno zgadnąć 😉 ). Ta grupa smartfonów jest w portfolio Motoroli lokowana najniżej, ustępując pola rodzinie G, która przynależy do półki średniej oraz urządzeniom z dopiskiem One, które umiejętnie balansują między półką średnią, a klasą premium. Tak czy inaczej, wiele wskazuje na to, że producent znów zdoła obronić swój produkt w oczach klientów.
- Wyświetlacz: 6,1 cala, 19,5:9, HD+
- Procesor: MediaTek Helio P22,
- Grafika: IMG PowerVR GE8320,
- Pamięć RAM: 2 GB,
- Pamięć na dane użytkownika: 32 GB,
- Slot na kartę SD: tak, do 256 GB,
- Aparat główny: 13 Mpix (f/2.2) + 2 Mpix (f/2.4),
- Kamerka selfie: 5 Mpix (f/2.2),
- Akumulator: 3000 mAh,
- System operacyjny w chwili debiutu: Android 9 Pie,
- Wymiary i waga: 155,6 x 73 x 8,5 mm ; 159 gramów.
Warto odnotować, że urządzenie będzie dostępne w dwóch wersjach: ze slotem na jedną oraz na dwie karty SIM. To rzecz warta pochwały. Docenicie też ocalony przez producenta port słuchawkowy audio 3,5 mm. To budżetowiec z krwi i kości, więc podejrzewam, że raczej nie zdziwi Was informacja o tym, że smartfon wciąż ma na wyposażeniu microUSB. Trochę szkoda, że Motorola nie pokusiła się o USB-C, jednak jak najbardziej jestem w stanie to zrozumieć.
Motorola E6s – cena
Wydaje się, że jest to jeden z największych atutów urządzenia. Jasne, specyfikacja techniczna wcale nie odstaje na tle tego, co w podobnej cenie ma konkurencja, jednak Motorola od kilku dobrych lat bardzo mądrze wycenia swoje produkty. Nie inaczej jest tym razem. W polskiej dystrybucji, za Motorolę Moto E6s przyjdzie nam zapłacić tylko 449 złotych. Uważam, że producent postąpił bardzo mądrze, wyceniając smartfona na kwotę niższą, niż 500 złotych.
Jeśli chcecie kupić tę Motkę tak szybko, jak się da, to mam dla Was dwie rady. Po pierwsze, weźcie głęboki oddech i uzbrójcie się w cierpliwość, bowiem smartfon trafi oficjalnie do sprzedaży w Polsce – cytując komunikat prasowy – „w ciągu kilku tygodni”. Druga rada, to odświeżanie strony sieci RTV Euro AGD. Dlaczego? Bowiem właśnie w sklepach tej marki Motorola Moto E6s pojawi się zaraz po oficjalnym rozpoczęciu sprzedaży.