sob.. lis 23rd, 2024

Są dokładne wizualizacje Galaxy Note’a 20 Ultra!

samsung galaxy s20 ultra
Fot: własne

Do premiery flagowych Notatników pozostało już niewiele czasu. O ile o urządzeniu wiemy już całkiem sporo, o tyle do tej pory trudno było o dokładne rendery, które pokazywałyby telefon w całej okazałości. Do dziś.

Samsung Galaxy Note 20 Ultra

Rendery flagowca od Samsunga zostały opublikowane na jego oficjalnej stronie. Wiele wskazuje na to, że rosyjski oddział firmy trochę się pospieszył, efektem czego zyskaliśmy dostęp do niezwykle szczegółowych informacji o designie urządzenia. Wypada w tym miejscyu zauważyć, że wyspa (czytaj: piekarnik) od Samsunga wygląda naprawdę ładnie. Wciąż nie jestem fanem takiego eksponowania obudowy aparatu głównego, ale jeśli firma już musi to robić, to niech trzyma się właśnie tego stylu.

Różnice względem Samsunga Galaxy S20 Ultra – w kontekście obudowy – są ogromne. Owszem, obiektywy wciąż są ustawione pionowo, ale poszczególne matryce doczekały się ładnych, stylizowanych pierścieni. Uwagę zwraca też niby miedziana wersja kolorystyczna, która najprawdopodobniej będzie nosić nazwę Mystic Bronze. Muszę przyznać, że kolor obudowy zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Wygląda obłędnie.

Samsung Galaxy S20 Ultra – recenzja po czasie

Mimo tego, że Samsung Galaxy Note 20 pod kilkoma względami będzie bardzo podobny do wersji z dopiskiem „Ultra”, pojawią się też pewne różnice. Przede wszystkim, wiele wskazuje na to, że ekran w podstawowej wersji Notatnika będzie płaski. To odważna decyzja producenta, który był przecież jednym z prekursorów zagiętych bocznych ramek krawędziowych. Wiemy też, że wbrew wcześniejszym plotkom, w wyświetlaczu wciąż będzie obecna dziurka na kamerę selfie. Na moduł schowany „pod ekranem” nie ma co liczyć.

tylna ściana obudowy Samsunga Galaxy Note 20
Fot za: Sammobile

Wiele plotek już wcześniej sugerowało, że matryca aparatu głównego doczeka się tylko kilku zmian względem tej, jaką oferuje Galaxy S20 Ultra. Przede wszystkim, ma zniknąć Space Zoom x100. Jest możliwe, że telefon będzie oferował maksymalne przybliżenie x50. W mojej opinii to nawet lepiej, bowiem stukrotne przybliżenie to raczej bajer, pewnego rodzaju parcie na cyferki, które w realnym życiu i typowym, codziennym użytkowaniu smartfona jest niemal bezużyteczne. Wciąż czekamy na nowe plotki o specyfikacji oraz oczywiście o cenie. Gdy tylko będziemy wiedzieli coś nowego, poinformujemy Was o tym w nowym wpisie 🙂

źródło: Sammobile, opracowanie własne. Na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy S20 Ultra

Powiązane