Samsung Galaxy S10 to wprawdzie już ex-flagowy, ale wciąż uchodzący za bardzo udany smartfon. Jego potencjał jest bardzo duży, co oznacza, że to ciekawa opcja zakupowa, która wielu z Was może zainteresować.
Samsung Galaxy S10 – specyfikacja techniczna
Ex-flagowiec od Samsunga kusi ciekawym wyświetlaczem. Jest on naturalnie wykonany w technologii Super AMOLED, ma przekątną 6,1 cala i pracuje w rozdzielczości 1140 x 3040 pikseli. Największą innowacją jest oczywiście wprowadzenie dziurki w ekranie, gdzie producent zmieścił 10 Mpix kamerkę selfie. Urządzenie dostępne w Polsce napędza Exynos 9820 w asyście 8 GB pamięci RAM i 128 GB na dane użytkownika. Akumulator ma pojemność 3400 mAh, a sam smartfon wyróżnia się jeszcze zaskakująco dobrej jakości dźwiękiem.
Aparat główny to dość specyficzne trio 12 + 16 + 12 Mpix. Moduł nie zestarzał się mocno i wciąż potrafi zapewnić ponadprzeciętnej urody zdjęcia. Wydaje mi się, że spokojnie można założyć, że potrójny układ od Samsunga to rozwiązanie, które dla wielu entuzjastów fotografii mobilnej zapewni po prostu świetne fotki w każdych warunkach. Może nie najlepsze, ale różnica nie zawsze jest duża 😉 Sprzęt wspiera certyfikację IP68, debiutował z Androidem 9 Pie, a niedawno dostał aktualizację do Androida 10 oraz nowej wersji One UI 2.1.
Samsung Galaxy S10 – promocja
Po przejrzeniu ofert na ten telefon w najpopularniejszych marketach można wyciągnąć raczej proste wnioski. Smartfon kosztuje 2900-3100 złotych. Na tym tle świetnie wyróżnia się promocja sieci Play, gdzie urządzenie można kupić za 2682 złotych. Można powiedzieć, że realna oszczędność waha się między 300 a 400 złotych. To całkiem ładna kwota. Od razu mogę Was też uspokoić, że decydując się na zakup urządzenia, nie musicie wiązać się z operatorem żadną umową na abonament, ofertę MIX czy internet mobilny. Po prostu kupujecie sam telefon i tyle.
Wydaje mi się, że jest to ciekawa konstrukcja, która w tej cenie zasługuje na poważne wzięcie jej pod uwagę. Zaplecze komunikacyjne jest bardzo dobre, ekran jest sprawdzony i jeśli umiecie żyć z dziurką w wyświetlaczu, to na pewno zdoła Was zaskoczyć bardzo pozytywnie. Aparat daje radę, a akumulator – mimo, że do gigantów nie należy 😉 – to powinien sprawdzić się całkiem dobrze. Pozostaje mi więc życzyć Wam jedynie udanych łowów i zadowolenia z dokonanego zakupu. Oczywiście, jeśli tylko się na niego zdecydujecie.
źródło: oferta sieci Play, opracowanie własne
Comments are closed.