Zapewne wielu z Was choćby kilka razy do roku decyduje się spędzić jakiś czas na łonie natury. Jedni stawiają na góry, inni na jeziora a jeszcze inni wybierają morską żeglugę. Wspólnym mianownikiem jest to, że podczas takiego wypadu trzeba czasem coś przegryźć. A gdyby tak istniało urządzenie, które pozwoli Wam cieszyć się świeżym jedzeniem przez dłuższy czas?
Na Kickstertera trafiła właśnie świetna inicjatywa. Projekt nosi nazwę coolAIR i można go dość dobrze zdefiniować jako nadmuchiwany schładzacz do żywności i napojów. Z pewnych względów trudno tachać ze sobą przenośne lodówki. Trzeba też ciągle mieć z tyłu głowy to, że część z nich wymaga zaplecza energetycznego. O ile na łódce czy podczas wędrówki w bliskim sąsiedztwie cywilizacji, nie stanowi to większego problemu, o tyle podczas kilkudniowych samotnych wypadów, jest to już problem z którym trzeba się zmierzyć.
CoolAIR to urządzenie wielofunkcyjne. Jeden z modułów może pełnić rolę otwieracza, mamy też schowek, a nawet technologię odprowadzania wody. Producent deklaruje, że urządzenie może przechowywać lód nawet przez trzy dni. Podkreślam, mówimy tu o produkcie, który nie potrzebuje zasilania z sieci energetycznej. Urządzenie nie jest też zbyt ciężkie. Waży ono zaledwie 2 kilogramy. Spokojnie można przyznać, że to śmiesznie mało, zwłaszcza gdy spojrzymy na to, że solidnie zapakowany plecak ze stelażem często przekracza 20-30 kg wagi.
Na zakończenie dopowiem Wam tylko, że urządzenie nie zajmuje wiele miejsca. Możemy je zwinąć, a następnie – z wykorzystaniem pompki wchodzącej w skład zestawu, napompować. Projekt zebrał już ponad 22 tysiące dolarów, a zrzutka na Kickstarterze potrwa jeszcze przez 23 dni. Jeśli wszystko pójdzie po myśli organizatorów, to coolAIR powinien pojawić się w sprzedaży na początku 2020 roku. Z dużą uwagą będę śledził ten projekt. Lubię czasem wyskoczyć w góry i jestem przekonany co do tego, że znalazłbym temu akcesorium wiele ciekawych zastosowań 😉
PS – cena będzie rozpoczynać się od 99 dolarów czyli ~380 złotych.
źródło: Kickstarter