Znam wiele osób, które lubują się w budowaniu nastroju podczas seansów filmowych. Jedni stawiają na przyciemnione oświetlenie, inni na nagłośnienie, a jeszcze inni na głębię wyświetlanego obrazu. A gdyby tak spróbować połączyć te cechy w jednym, prostym produkcie?
Philips Hue Play HDMI Sync Box
Bardzo doceniam firmy, które próbują wymyślać własne, czasem dość niecodzienne rozwiązania. Tym samym, w moich oczach zapunktował właśnie Philips, a właściwie, to Signify czyli firma-córka, giganta, która zaoferowała ciekawe akcesorium, które potrafi synchronizować oświetlenie z telewizorem. Oczywiście, nie wszystkie urządzenia będą kompatybilne z Hue Play HDMI Sync Box. Można z nim połączyć oświetlenie Philipsa oraz niektóre telewizory z logo tego producenta.
Na szczęście, firma nie nakłada wielu ograniczeń, efektem czego akcesorium poradzi sobie też z synchronizacją oświetlenia na przykład dla dekodera saltelitarnego, kablowego czy konsolą do gier lub odtwarzaczem Blu-Ray. Jeśli macie laptopa z portem HDMI – a coraz częściej jest to bardzo standardowe rozwiązanie – to Sync Box połączy się nawet z tym urządzeniem. Jak widać, lista kompatybilnych sprzętów jest dość pokaźna. W tym samym czasie użytkownik może korzystać z maksymalnie czterech połączonych sprzętów.
Philips Hue HDMI Sync Box – jak działa
Filozofia, jaka przyświecała producentowi jest bardzo prosta, a przez to warta pochwały. Można odnieść wrażenie, że chodziło o możliwość stworzenia akcesorium, które choćby w części spróbowałoby skopiować dynamikę oświetlenia, jaką znamy z na przykład sali koncertowej. Za pomocą dedykowanej aplikacji dostrajamy jasność oraz szybkość i intensywność efektów świetlnych. Istnieje możliwość ustawienia domyślnych schematów, które urządzenie będzie stosowało automatycznie do każdego kolejnego seansu.
W pewnym sensie można określić HDMI Sync Box mianem „generatora emocji”. Jeśli oglądacie widowisko sportowe, to barwy będą żywe i będą zmieniać się w zależności od zwrotu akcji. Jeśli zdecydujecie się na kino sci-fi lub dobry thriller, nastawcie się na przygaszone, lekko mroczne oświetlenie, które pozwoli Wam lepiej wczuć się w akcję. Dla prawdziwych kinomaniaków to niezła gratka, która na pewno pozwoli wnieść jakość rozgrywki na wysoki poziom. Zresztą, gracze też nie powinni mieć powodów do narzekań.
Rzeczą wartą pochwały jest też możliwość połączenia sprzętu z asystentem głosowym. Warto dodać, że wybór jest niemały: Amazon Alexa, Asystent Google, a nawet Siri od Apple. Można więc stwierdzić, że każdy znajdzie coś dla siebie. No i wreszcie, na końcu musi pojawić się informacja o cenie. Cóż, niby nie jest to bardzo drogi gadżet, jednak trudno określić go też mianem taniego. Producent życzy sobie 1149 złotych w oficjalnej, polskiej dystrybucji. Entuzjaści filmów czy zapaleni gracze mają o czym myśleć, jednak czy Hue HDMI Sync Box podbije serca „typowych użytkowników”? Na to pytanie bardzo trudno odpowiedzieć.
źródło: informacja prasowa, opracowanie własne