Motorola już od pewnego czasu tworzy bardzo ciekawe, a zarazem świetnie zoptymalizowane urządzenia, które pracują pod kontrolą czystego Androida. Nie da się nie dostrzec, że ich dużym atutem jest też wycena. Czy Moto E7 wpisze się w ten trend?
Motorola Moto E7 – specyfikacja techniczna
To, co zwraca szczególną uwagę, to charakterystyczna „łezka” w której producent umieścił kamerkę selfie. Zgodnie z „tradycjami” budżetowców z rodziny E, można liczyć na całkiem niezłą specyfikację techniczną. Mówi się o Snapdragonie 632, 2 GB pamięci RAM i 32 GB miejsca na dane użytkownika. Tę oczywiście będzie można poszerzyć poprzez slot na kartę microSD, choć jego pojemność wciąż pozostaje nieznana. Nie zdziwiłbym się, gdyby wahała się między 128 a 256 GB.
Wiemy, że wyświetlacz będzie wykonany w dość powściągliwym jak na obecne realia formacie: 18 do 9. Niestety, ale jego dokładna przekątna oraz inne parametry techniczne – na czele z rozdzielczością – wciąż pozostają nieznane. Niby mówi się o 6,2-calowym wyświetlaczu ale to nic pewnego. Byłbym jednak więcej niż zaskoczony, gdyby Motorola postawiła na Full HD+, raczej nastawiałbym się na HD+ która w budżetowych smartfonach tego producenta wciąż jest przysłowiowym pierwszym wyborem.
Producent najpewniej zastosuje podwójną kamerę główną. Pierwsze plotki wskazują na duet 13 Mpix + 2 Mpix. Ulokowana w „łezce” kamerka selfie ma mieć rozdzielczość 5 Mpix, a akumulator zaoferuje dość przeciętną pojemność, która ma wynieść 3550 mAh. Serwis źródłowy spekuluje nad wypuszczeniem telefonu na rynek w mocniejszym wariancie: z 4 GB pamięci RAM i 64 GB na dane użytkownika, jednak wciąż jest to tylko plotka. Urządzenie będzie napędzał (niemal) czysty Android 10. Na moduł NFC raczej nie ma co liczyć.
Ciekawostką, którą warto zakończyć ten wpis jest zbliżająca się wielkimi krokami data premiery smartfona. Podobno może on zostać pokazany oficjalnie już 27 lipca, a więc za dosłownie kilka dni. Nie znamy jeszcze rynków docelowych, na których telefon zostanie oficjalnie wprowadzony. Spodziewałbym się jednak, że Polska znajdzie się na tej liście. Cena? Mówi się o odpowiedniku 550 złotych. Jeśli ta plotka się potwierdzi, to będzie to ciekawa propozycja, która na pewno wzbudzi zainteresowanie wielu osób nie tylko w Polsce.
źródło: 91Mobiles, opracowanie własne. Na zdjęciu głównym: Motorola Moto E6s
Comments are closed.