Jak mawia ludowa mądrość, kawa to podstawa. Sam raz na jakiś czas lubię sobie przygotować smaczny napój. Nie ukrywam też, że byłoby miło, gdyby ekspres, w którym mógłbym tę kawę przygotować, nie kosztował fortuny. Ten wymóg świetnie spełnia nowe urządzenie z logo Amica na obudowie.
Ekspres ciśnieniowy CT3011 to jedna z nowości w portfolio tego producenta. Urządzenie ma zbiornik na wodę o pojemności 1,5 litra. Deklarowana moc wynosi 1400W, a maksymalne ciśnienie robocze, to 15 bar. Producent chwali się, że pompka została wyprodukowana przez firmę z Włoch. Nie zabrakło też systemu SuperCrema, ruchomej dyszy z parą oraz dość ciekawego urozmaicenia, za jakie uznaję wyjmowalną podstawkę na filiżanki. Tego akurat moje domowe urządzenie (niestety) nie oferuje.
Pewnego rodzaju ciekawostką jest to, że z wykorzystaniem ekspresu Amica CT3011 spokojnie zdołacie przygotować też…herbatę. Już wyjaśniam, jak to działa. Filozofia jest po prostu banalna. Jak wiecie, zbiornik ma wodę ma pojemność 1,5 litra. Jeśli zostanie Wam trochę wody, to z wykorzystaniem systemu Hot Water możecie ustawić urządzenie tak, by ta wydostała się z dyszy spieniacza, poniżej którego wystarczy położyć kubek z herbatą. Proste, prawda?
Mimo niewysokiej ceny zakupu, ekspres ma na wyposażeniu specjalny filtr z podwójnym dnem, który wchodzi w skład wskazanego już wcześniej systemu SuperCrema. Oznacza to, że po kilku – zapewne nieudanych – próbach, będziecie mogli przygotować sobie aromatyczną kawę z pianką. W tym miejscu kończą się te najciekawsze funkcje, jakie oferuje urządzenie z logo Amica na obudowie. Niby trudno o jakieś porywające innowacje – jak choćby łączność z naszym smartfonem -, jednak warto raz jeszcze przypomnieć Wam o bardzo niskiej cenie zakupu sprzętu.
Jeśli ktoś nie potrzebuje typowego kombajnu, który nie dość, że swoje waży, to jeszcze wymaga pokaźnej ilości wolnego miejsca, to CT3011 może być stworzony właśnie dla takich osób, jak Wy. Ot, nieduży, nie narzucający się ekspres ciśnieniowy, który umożliwi przygotowanie czegoś więcej niż zwykłej małej czarnej. Czy to dla nas, czy dla gości.
źródło: opracowanie własne