pt.. lis 22nd, 2024

Galaxy S20 Ultra łapie zielony odcień na ekranie?!

samsung galaxy s20 ultra aktualizacja
Fot: producenta

Kluczowym elementem każdego smartfona jest ekran. Można dyskutować, że sporą rolę odgrywa aparat, jednak uwierzcie mi, nie ma on nawet startu do wyświetlacza. Właśnie z tego względu dobrze by było, aby ekran jak najwyższej jakości, wolny od jakichkolwiek przekłamań kolorystycznych.

Spokojnie, to najprawdopodobniej wina oprogramowania

Samsung ostatnio nie ma ręki do aktualizacji. Dużo mówiło się o tym, że marcowe łatki bezpieczeństwa dla Galaxy S9 nie działały tak jak trzeba. Teoria, wedle której łapanie przez ekran w Galaxy S20 Ultra zielonego odcienia wynika z kwietniowej łatki bezpieczeństwa wydaje się dość logiczne, gdy zdamy sobie sprawę z tego, że na starym sofcie z marca, wszystko działało jak trzeba. Tym samym, teorię o problemach z wyświetlaczem można niemal na pewno odrzucić.

Po zainstalowaniu oprogramowania, problem nie uaktywni się u Was, jeśli pracujecie przy 60 Hz odświeżaniu. Jeśli jednak postanowicie wskoczyć na 96 lub 120 Hz, to jest prawdopodobnym, że zobaczycie piękną, zielonkawą poświatę. Oczywiście, nie w każdym scenariuszu. Serwis źródłowy informuje, że jasność musi być ustawiona na mniej niż 30%. Jeśli korzystacie na przykład z PUBG Mobile, aparatu czy kalkulatora, to jest bardzo prawdopodobne, że efekt wystąpi.

galaxy s20 ultra green screen
Fot za: Sammobile

Wiele wskazuje też na to, że zjawisko ma tendencje do występowania zwłaszcza na tych smartfonach, które napędza Exynos 990. Zdecydowanie, twórcy tego procesora nie mają ostatnimi czasy najlepszej passy. Wiadomo, że Samsung już bada problem, więc spodziewałbym się tego, że w bardzo bliskiej przyszłości zostanie wydana stosowna aktualizacja. Zresztą, niemal każdy użytkownik może usunąć zielonkawą poświatę samodzielnie. Wystarczy zwiększyć jasność ekranu powyżej 30%. Wiele nie trzeba 😉

Szczerze mówiąc, pewnego rodzaju szczęściem w nieszczęściu jest to, że jest to problem niemal na pewno związany z oprogramowaniem. W historii branży mobilnej już kilkakrotnie zdarzało się, że występujące na ekranach artefakty były spowodowane wadliwymi elementami, a użytkownicy musieli walczyć o swoje prawa i wymianę telefonu na nowy z powodu wady fabrycznej. Samsung najpewniej tego uniknie, jednak wypada pokazać Koreańczykom żółtą kartkę za niedokładne sprawdzenie nowego oprogramowania.

źródło: Sammobile, opracowanie własne

Powiązane

Comments are closed.