Już jakiś czas temu informowaliśmy Was, że Huawei zamierza zagrać w dość nietypowy sposób i chce „odświeżyć” P30 Pro, czyli ostatni smartfon, który miał preinstalowane usługi Google Mobile Services. Dziś wiemy o tym smartfonie całkiem sporo.
Huawei P30 Pro New Edition – specyfikacja techniczna
Warto rozpocząć od tego, że zasady bana mówią dość jasno, że firma może wydawać aktualizacje smartfonów, które są obecne na rynku, jednak ilość zmian nie może być zbyt duża, by w oczach prawa był to jedynie nieduży upgrade, a nie zupełnie nowe czy też mocno przebudowane urządzenie. Takie sformułowanie przepisów dość jasno daje do zrozumienia, że na aparat z P40 Pro nie można liczyć. Huawei może by i na to poszło, ale Google nie mogłoby przymknąć oka na taką zagrywkę.
Lista nowości nie jest więc zbyt duża, jednak zmiany cieszą. Mamy tu 256 GB pamięci na dane użytkownika i aż 8 GB RAM w podstawowej (a zarazem jedynej) wersji telefonu. Jest też Android 10 oraz najnowsza nakładka EMUI w wersji 10.1, a także usługi Google, na czele z Gmailem, YouTube czy Google Pay. Ekran i zestaw matryc głównych niestety nie uległy zmianie. Oznacza to, że wciąż mamy tu kwartet 40 Mpix + 20 Mpix + 8 Mpix + 3D ToF. Aparat oferuje 5-krotny zoom optyczny, a jego głównym wyróżnikiem pozostaje „tryb księżycowy”.
Samsung Galaxy S20 Ultra vs Huawei P40 Pro vs Huawei Mate 30 Pro!
Niestety, ale firma nie zdecydowała się na zwiększenie pojemności akumulatora czy dodanie stereofonii. O ile ogniwo w zeszłorocznej wersji telefonu było całkiem dobre, o tyle polityka Huawei, która polega na instalowaniu pojedynczego głośnika jak dla mnie jest do zmiany. Firma nie zmieniła jej przy okazji wejścia na rynek P40 i P40 Pro, co moim zdaniem jest decyzją złą. Tylko ta kwestia zaważyłą na tym, że nie kupiłem tego urządzenia.
Wróćmy jednak do P30 Pro New Edition. Pojawiła się już w sprzedaży w Niemczech, a jej cena wynosi 749 euro, co daje nam kwotę zbliżoną do 3400 złotych. Niemieccy fani Huawei mogą nawet liczyć na przedsprzedażową promocję. Jeśli zamówią oni telefon do 31 maja, w gratisie dostaną słuchawki FreeBuds 3 oraz głośnik Huawei Mini. Miłym akcentem jest też voucher, który obniża cenę Huawei Watch GT do 99 euro, czyli 450 PLN.
Informacje o oficjalnej polskiej premierze oraz ewentualnej przedsprzedaży wciąż są nieznane.
źródło: Phonearena, opracowanie własne