Świetną cechą aktualizacji oprogramowania układowego jest to, że poza optymalizacją już dostępnych funkcji i nowymi łatkami bezpieczeństwa, raz na jakiś czas mogą pojawić się zupełnie nowe funkcje. Ot, choćby kolorowe elementy Always on Display.
Always on Display w… kolorze
Huawei bardzo ciekawie rozwija swoją nakładkę EMUI. Zdaniem wielu osób, wyrosła ona dość niespodziewanie na jedną z najlepszych, jakie można obecnie znaleźć na rynku. Producent nie zamierza jednak zwalniać tempa i raz za razem wprowadza kolejne udogodnienia. EMUI 10.1, a dokładniej, wersja testowa tej nakładki sugeruje, że kolejną z innowacji będzie dodanie kolorowych motywów Always on Display dla kilku urządzeń.
Na ten moment można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że producent wyróżni w ten sposób posiadaczy Huawei P30 oraz Huawei Mate 20. W niektórych regionach świata te urządzenia dostały już nową betę nakładki w nowej wersji i wiadomo, że kolorowe AOD jest na pokładzie. Pewnego rodzaju ciekawostką jest też to, że producent nie tylko dodał opcję ustawienia tych elementów w kolorze. Mamy też kilka ciekawych efektów typu 3D, co można uznać za małą innowację w tym segmencie rynku.
Na jakie inne nowości będzie można liczyć, gdy EMUI 10.1 oficjalnie dotrze do Polski? Lista zmian jest spora. Wiele osób czeka na MeeTime, czyli tryb dzielenia się ekranem na wielu urządzeniach jednocześnie. W pewnym sensie jest to dla tego producenta rewolucja i nie ukrywam, że bardzo chętnie zobaczę MeeTime w akcji. Po stronie ciekawostek warto też wskazać na jednoczesne udostępnianie obrazów z galerii zdjęć na różne urządzenia, które pracują pod kontrolą EMUI 10.1, na przykład tabletów. Zakończy to erę biegania po smartfona, gdy będziemy chcieli komuś szybko pokazać fotkę, jaką ostatnio zrobiliśmy.
Co szczególnie może Was ucieszyć, lista smartfonów od Huawei, które dostaną EMUI 10.1, jest wręcz imponująca. Jeśli producent chce przekonać do siebie użytkowników, to trzeba mu przyznać, że obrał świetną drogę. Poza P-czterdziestkami na liście znajdziemy oczywiście ex-flagowce: Huawei P30 Pro i Huawei P30, które jako ostatnie flagowce wspierają usługi Google. Nie zabrakło też najnowszych Mate’ów: 30 Pro, 30 Pro 5G i Mate 30, a także dedykowanej wersji RS Porsche Design.
Zresztą, to dopiero początek. Miło, że firma uaktualni też rodzinę Mate 20:
- Mate 20,
- Mate 20 Pro,
- Mate 20 X 4G,
- Mate 20 X 5G,
- Mate 20 RS Porsche Design.
Nowe EMUI pojawi się też na Huawei Mate X, Mate Xs, na smartfonach z linii P20 (choć nie wymienia się tu ani jednego smartfona z dopiskiem Lite w nazwie) oraz na urządzeniach z linii Nova 6 i Nova 5, które jednak w Polsce zawsze były pewnego rodzaju smaczkiem. Ciekawostką, której nie można spotkać w kieszeniach wielu użytkowników w kraju. Pośród najniżej lokowanych urządzeń, które dostaną nową wersję softu trzeba wskazać Huawei Y9s i P Smart+ 2019. Tablety, jakie chce zaktualizować chiński gigant, to MediaPad Pro i MediaPad M6.
Użytkownicy telefonów firmy Honor, która pośrednio wchodzi w skład imperium Huawei, także mogą czuć się zadowoleni. Jeśli informacje potwierdzą się, nowa wersja oprogramowania układowego pojawi się dla rodziny V30, Honor 20, 20 S i 20 Pro, Youth Edition, 20i, a także dla urządzeń z serii 9 (9X, 9X Pro). Fanom nowych rozwiązań, jakie ma przynieść nakładka EMUI 10.1 pozostaje więc tylko i wyłącznie czekać 🙂
źródło: HuaweiCentral przez Tablety.pl, opracowanie własne
Comments are closed.