Nakładka od Samsunga – jak dla mnie – jest jedną z najlepszych, jakie można odnaleźć na rynku. Ergonomiczna, przemyślana oraz całkiem lekka i przyjemna dla oka. Czy można tutaj coś ulepszyć? Oczywiście! A zepsuć? Jak najbardziej.
One UI 2.5 – co nowego?
W chwili obecnej sprawa wygląda tak, że najnowszą wersją nakładki jest wersja 2.1. Można odnaleźć ją m.in. we flagowym Samsungu Galaxy S20 Ultra, którego dla Was recenzowałem, a także w rodzinie S10 i Note 10. Wiemy też, że w bliskiej przyszłości oprogramowanie ma znaleźć się na Samsungu Galaxy Note 9 oraz rodzinie Galaxy S9. Sądziłem, że kolejną wersją, jaka ujrzy światło dzienne będzie wersja 2.2 – tak podpowiadałaby logika. Cóż, firma z Korei Południowej ma na temat nazewnictwa nieco inne zdanie.
Serwis źródłowy poinformował, że pierwsze raporty sugerują, że na ekranie blokady w One UI 2.5 mogą pojawić się reklamy. To dość zaskakujące informacje. Gdy zobaczyłem, że wyciekły częściowe dane o nowej wersji oprogramowania, nastawiłem się na wiele ciekawych informacji. Reklamy to byłaby ostatnia myśl, jaka przeszła mi przez głowę. To nie w stylu Samsunga. Na ten moment sytuacja jest rozwojowa, ale panuje domniemanie, iż jest to niemal nieprawdopodobny scenariusz.
Źródłem plotki są fora producenta z jego macierzystego rynku – Korei Południowej. Chodzi o reklamę, gdzie na ekranie blokady pojawił się widżet pogodowy Weather. A z kolei ta aplikacja korzysta z reklam. Nie jest to żadną wielką tajemnicą, a zatem Samsung musi zdawać sobie z tego faktu sprawę. Trudno przetłumaczyć posty z koreańskiego w skali jeden do jednego, więc zalecam Wam naprawdę dużo dystansu wobec tej plotki.
W tej chwili nie postawiłbym zbyt dużo na to, że firma faktycznie wdroży taką politykę. Czy kochamy Samsunga czy nie, jest to producent klasy Premium, a takiemu graczowi najzwyczajniej w świecie pewnych rzeczy (raczej) nie wypada robić. Chcę myśleć, że dyskusja internautów po prostu ocieka ironią, jednak muszę zasygnalizować Wam, że taka sytuacja miała miejsce. Staramy się pisać na Cododomu.pl możliwie z jak największym dystansem do plotek. Jako, że ta dotyczy dość newralgicznej części ekosystemu producenta, spróbujemy skontaktować się z rzecznikiem polskiego oddziału. Jeśli otrzymamy jednoznaczną odpowiedź, oczywiście ją dla Was opublikujemy. Tak czy inaczej, na Waszym miejscu byłbym raczej spokojny 😉
źródło: Community Samsung Korea, opracowanie własne, na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy S20 Ultra
Comments are closed.