czw.. paź 3rd, 2024

No dobra. Note20 chyba będzie gorszy niż S20 Ultra

samsung galaxy note 10+
Fot: producenta

Nowa matryca, jaką Samsung pokazał w Galaxy S20 Ultra to pod kilkoma względami przełom. Nie obyło się bez „drobnych potknięć”, jednak w zdecydowanej większości scenariuszy smartfon broni się naprawdę dobrze. Czy Note 20+ zdoła dorównać Galaxy S20 Ultra? Niekoniecznie.

Samsung Galaxy Note 20+ aparat

Lubiany producent z Korei Południowej zdaje się być obecnie na rozdrożu. Z jednej strony, nowa matryca to świetne pole do dalszego rozwoju, jednak firma chyba zbyt mocno chciała stworzyć moduł, który biłby na głowę wszystkie rozwiązania od konkurencji o każdej porze dnia i nocy. Dlaczego? O tym możecie przeczytać w tym wpisie. Można powiedzieć, że gdyby nie makro-fotografia, plan Sammy’ego raczej bez trudu zostałby zrealizowany.

Note 20 Plus ma być pewnego rodzaju kompromisem. Niby będzie tu 108 Mpix kamera główna, ale firma zrezygnuje z „kosmicznego zoom’a x100”. Tak, w tym miejscu trzeba przypomnieć tym z Was, którzy nie widzieli naszego foto-pojedynku z Galaxy S20 Ultra, że producentowi udało osiągnąć się tak wysoką wartość przybliżenia. Oczywiście, funkcjonalność takiego rozwiązania w smartfonie jest dla mnie totalnie niezrozumiała, ale na papierze wygląda to dobrze 🙂

Samsung Galaxy S20 Ultra vs Huawei P40 Pro vs Huawei Mate 30 Pro!

Flagowy Notatnik który trafi do sklepów już jesienią tego roku będzie oferował zoom peryskopowy, jednak wiele wskazuje na to, że jego konstrukcja będzie nieco przebudowana. Nie wiadomo, czy firma postawi na zupełnie inny zakres rozdzielczości dla pozostałych kamer. Pewniakiem wydaje się być nieco okrojona kamera w podstawowym Galaxy Note 20. Ma ona bazować na 64 Mpix czujniku głównym, co jest wręcz powieleniem schematu z wiosny, gdy Samsung zaopatrzył podstawowego Galaxy S20 w dokładnie taką samą matrycę.

Galaxy Note 20 raczej nie będzie najpiękniejszym telefonem na rynku

W sumie, trudno dziwić się zmianom w linii Note. Od wielu lat aparaty w Notatnikach były nieco bardziej zoptymalizowane niż rozwiązania z rodziny Galaxy S. Różnice bywały znikome, jak na przykład w Note 9 i Galaxy S9 Plus, jednak starzy wyjadacze zapewne pamiętają aparat w Note 5 (tak wiem, to już niemal archeologia), który pod kilkoma względami był odczuwalnie lepszy od tego, jaki miał flagowiec z wiosny tego samego roku. Czy brak Space Zoom x100 wyjdzie urządzeniu na dobre? Nie zdziwię się, jeśli tak właśnie będzie.

źródło: IceUniverse, Phonearena, opracowanie własne. Na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy Note 10+

Powiązane