Wybór deski do prasowania wcale nie jest tak prosty, jak mogłoby się wydawać. Już dawno skończyły się czasy, kiedy pod pojęciem deski do prasowania należało rozumieć urządzenie, które po prostu stoi i podtrzymuje żelazko i odzież. Rynek się zmienił, a deski do prasowania ewoluowały wraz z nim.
Dobra deska do prasowania – co warto wiedzieć?
Warto rozpocząć od tego, że tego typu konstrukcje dzielą się na kilka różnych grup produktowych. Na szczęście na rynku wciąż bronią się zwykłe, w miarę tanie analogowe deski do prasowania, które wciąż można spotkać w wielu domach i mieszkaniach. Dziś skupimy się jednak na tych urządzeniach, które oferują coś więcej. Zatem, na jakie grupy produktów możemy podzielić deski do prasowania? Podział, który jest w branży często spotykany wygląda następująco:
- klasyczna deska do prasowania,
- elektryczna deska do prasowania,
- deska z wbudowanym systemem prasowania.
Deska elektryczna to taka, która ma wbudowany przedłużacz, który w większości zastosowań pozwala zrezygnować z żelazka. Często zdarza się, że takie urządzenie ma nawet autorski system odprowadzania pary. Bardzo często zdarza się, że elektryczna deska do prasowania wykonana jest z dobrej jakości tworzyw, na czele z metalami, które są odporne na długotrwałe nagrzewanie nagrzewanie. Im więcej możecie wydać, tym bardziej rozbudowany system otrzymacie.
Można też znaleźć wiele różnych desek, które różnią się między sobą wielkością powierzchni roboczej oraz jej formatem. Przywykliśmy do tego, że te najprostsze urządzenia mają kształt zbliżony do długiego, ostro zakończonego niby-prostokąta. Nie bądźcie zdziwieni, jeśli droższa konstrukcja, którą poważnie bierzecie pod uwagę będzie na przykład bazowała na kształcie nieco bardziej zbliżonym do kwadratu. Powszechnie używa się też zdejmowalnych mat zabezpieczających, które w każdej chwili można wymienić na nowe.
Najbardziej zaawansowanym urządzeniem jest deska z systemem prasowania. Taka atrakcja potrafi kosztować sporo. W tej kwocie przeważnie dostajemy duży moduł pary, który obsługuje co najmniej kilka różnych trybów, których podział zależy oczywiście od tego, z jaką tkaniną aktualnie pracujemy. Świetną funkcją, która w pewnym stopniu rekompensuje wysoką cenę początkową jest tryb zasysania ubrań. Umożliwia on łatwiejsze „przytrzymanie” odzieży, która jest długa, efektem czego łatwo mogłaby ześlizgnąć się z deski. Może to być zarówno zwiewna suknia jak i długi, odświętny obrus. Wybór zależy już tylko od nas.
Dobra deska do prasowania – czy pokrowiec ma znaczenie?
Czasem nie trzeba inwestować wielkich kwot w urządzenie, by znacząco ułatwić sobie życie. Rynek oferuje kilka sensownych rozwiązań, które można kupić nawet i za 100-200 złotych, a które cieszą oko ergonomią oraz wieloma przemyślanymi rozwiązaniami. Nie dajmy sobie wmówić, że deska do prasowania musi być droga. Wcale tak nie jest. Warto natomiast być świadomym konsumentem i przed zakupem dokładnie zbadać rynek.
Zatem, wybierając deskę do prasowania, na co warto zwrócić uwagę? Szczególnie polecam Wam wybierać konstrukcje, które mają wydzieloną strefę na żelazko. Unikniecie w tej sposób wielu przypadkowych oparzeń. Po wyrobieniu sobie nawyku odkładania żelazka w bezpieczne miejsce, znacząco spada też szansa ku zniszczeniu prasowanych tkanin. Wielkim przyjacielem może być też zakładka na kabel od żelazka.
Starajcie się wybrać taką deskę do prasowania, której wielkość jest zgodna z wymiarami pokrowców. Rynek od pewnego czasu zaczął faworyzować bawełniane pokrowce do deski do prania. Dlaczego? Ponieważ okazało się, że zaskoczą Was one bardzo długą żywotnością. Odgrywa to szczególne znaczenie w przypadku tych droższych desek do prasowania. Tych, które są elektryczne lub wykorzystują autorski system prasowania. Generalnie można powiedzieć, że z bawełnianym pokrowcem powinien zaprzyjaźnić się każdy. Koszta zakupu są po prostu niskie, przystępne dla zdecydowanej większości osób.
Najlepsza deska do prasowania
Muszę rozczarować wszystkich tych, którzy liczyli, że podam tutaj listę desek do prasowania. Niestety, ale jej stworzenie byłoby bardzo trudne i zależałoby od szeregu czynników. Można powiedzieć, że najlepsza deska do prasowania to ta, na którą nas stać. Podejrzewam, że niewielki odsetek osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej, która pozwoliłaby na wykorzystanie takiej deski w modelu biznesowym, zdecydowałaby się na zakup sprzętu za kilka tysięcy złotych.
Na gruncie tych „zwykłych”, elektrycznych desek, które oferują szereg przydatnych funkcji, a jednocześnie nie kosztują kroci, szczególnie polecam Wam Boscha TDN 1700P. Nie uwzględniałbym tego urządzenia w tekście, gdyby osoba z bliskiej rodziny nie miała tego sprzętu w domu i nie korzystała z niego dość często. Odnajdziecie tam kilka ciekawych funkcji, dzięki którym ten Bosch to bardzo wiarygodny reprezentant rodziny elektrycznych desek do prasowania.
Jeśli uważacie, że kwota zbliżona do pięciuset-sześciuset złotych, to zbyt dużo jak na deskę do prasowania, nic straconego. Za 100-200 złotych bez trudu znajdziecie urządzenie, które zaoferuje parę stopni regulacji nóżek czy będzie umożliwiało założenie specjalnej maty. Pamiętajcie, że rynek tego typu sprzętu jest bardzo nasycony, więc bez trudu znajdziecie urządzenie idealnie dopasowane pod siebie. Bez względu na to, czy ma to być zwykła deska do prasowania czy wersja turystyczna, która bez trudu zmieści się do walizki.