Aktualizacje to temat rzeka. Można z ich użyciem nie tylko wprowadzić nowe łatki bezpieczeństwa, ale i znacząco podnieść funkcjonalność urządzenia lub – jak w tym przypadku – aparatu. Co nowego przygotował Samsung?
Samsung Galaxy S20 Ultra – specyfikacja techniczna
Tegoroczny flagowiec z Korei Południowej to pod wieloma względami rewolucja przez duże „R”. Mamy tu świetny ekran o przekątnej wynoszącej aż 6,9 cala (Infinity-O Dynamic AMOLED), który pracuje w rozdzielczości QHD+. Urządzenie napędza Exynos 990 lub Snapdragon 865, choć w Europie dominuje ten pierwszy procesor. Nie brakuje też RAM-u. W zależności od wersji mamy 12 lub 16 GB, a pamięć wewnętrzna to 128/512 GB z opcją rozbudowy nawet o dalszy 1 TB. Akumulator pozytywnie zaskakuje pojemnością 5000 mAh.
Prawdziwą innowacją jest jednak poczwórny aparat główny. Składa się na niego zestaw 108 + 48 + 12 + 12 Mpix, a całość wieńczy czujnik głębi 3D ToF. To bardzo mocna specyfikacja, która jednak – niestety – nie jest idealna. O kontrowersjach wokół tego modułu pisaliśmy Wam tutaj. Na froncie czeka aż 40 Mpix kamerka selfie, która wykonuje naprawdę świetną robotę. Jak działa urządzenie? Sprawdziliśmy – zobaczcie naszą recenzję Samsunga Galaxy S20 Ultra.
Samsung Galaxy S20 Ultra – aktualizacja
Nowa wersja oprogramowania układowego jest dostępna także dla niżej lokowanych wersji flagowca. Warto, żebyście o tym wiedzieli. Oczywiście, w ramach comiesięcznej łatki softu doczekaliśmy się też wprowadzenia lipcowych łatek bezpieczeństwa, a także dodania trybu korzystania z mikrofonów Bluetooth, gdy korzystamy z aplikacji do nagrywania głosu. Żeby jednak nie było tylko tak, że Samsung daje, a niczego nie odbiera, przypominam też, że nowa wersja softu kończy ze wsparciem dla MirrorLink oraz z autorską usługą producenta „Znajdź mój samochód”.
Soft dopiero wchodzi na rynek, a jego oznaczenie to G98xNKSU1ATFD. Paczka zajmuje 386 MB i wiele wskazuje na to, że posiadacze Samsunga Galaxy S20, S20+ i S20 Ultra na całym świecie już niebawem otrzymają uaktualnienie. A co z tym aparatem? Cóż, changelog niestety nie wymienia dokładnie wszystkich zmian, jakie przynosi nowa wersja Androida. Można mieć nadzieję, że firma z Korei Południowej zdołała wycisnąć z matryc jeszcze więcej 🙂
źródło: Sammobile, opracowanie własne. Na zdjęciu głównym: Samsung Galaxy S20 Ultra