Od pierwszych plotek, aż po domknięcie sagi związanej z aktualizacją Note’a 9 śledzimy dla Was najważniejsze wieści z frontu. Wiele wskazuje na to, że wreszcie możemy przyznać, że wiemy, co zamierza Samsung.
One UI 2.1 dla Samsunga Galaxy Note 9?
Jeszcze miesiąc temu wiele wskazywało na to, że Samsung jakimś dziwnym trafem zapomni o osobach, które kupiły Note’a 9 i ci klienci zostaną na nakładce w wersji 2.0. Była to tylko plotka, jednak miała ona całkiem mocne podstawy, by oceniać ją jako wiarygodną. Na szczęście, późniejszy bieg wydarzeń to niemal maraton dobrych wieści. Najpierw pisaliśmy Wam, że Samsung rozważa i sprawdza możliwości techniczne wydania aktualizacji, a później okazało się, że soft jest już w fazie testów. Co przynosi dzisiejszy dzień?
Dziś dowiadujemy się, że oprogramowanie ma już nadany swój indywidualny numer. W zależności od regionu, może to być N960NKSU3ETD1 lub N960NKSU3ETD5. Obecność One UI 2.1 w ramach tych aktualizacji jest już niemal pewna. Czujni fani marki zapewne dostrzegą zmianę litery „D” na „E” w nazewnictwie. Ostatni soft dla Europy, to N960FXXU5DTCA. Wprowadzenie literki „E” dość jasno sugeruje, że aktualizacja ma status ważnej, czyli takiej, która wnosi o wiele więcej niż comiesięczne łatki zabezpieczeń.
Wciąż nie wiemy, czy oprogramowanie będzie okrojone względem tego, co mają do swojej dyspozycji posiadacze smartfonów z grup:
Logika podpowiada, że większość funkcji systemowych powinno udać się przenieść, jednak jako posiadacz Note 9 raczej nie nastawiam się na tryb pro dla nagrywania wideo telefonem. Przyczyna jest prozaiczna. To po prostu nie jest bardzo mocny aparat. Określiłbym go mianem dobrego. Zwłaszcza, gdy porównamy potencjał N9 do nowszych flagowców od Samsunga oraz od konkurencji. Czy tego chcemy czy nie, z matrycy 2 x 12 Mpix raczej nie da się wycisnąć aż tak wiele.
Co z One UI 2.1 dla rodziny Galaxy S9?
Wydanie softu dla dziewiątego Note’a (co jest już niemal pewne) oznacza też dobre wieści dla osób, które mają Galaxy S9 i S9 Plus. Wydajność oraz ogólna specyfikacja techniczna obu telefonów jest w wielu miejscach zbieżna, bardzo podobna. Nie byłbym więc ani trochę zdziwiony, gdyby po wydaniu softu dla Note’a 9 – który jest nowszy niż dziewiąta generacja Galaktyk – producent zabrał się za testowanie oprogramowania układowego dla tych dwóch urządzeń. Powiem więcej. Wydaje się to być bardzo naturalną decyzją.
Mimo wszystko, poczekajmy jeszcze na potwierdzenie.
źródło: Sammobile, opracowanie własne
Comments are closed.